Budżetówka pod ostrzałem. Nadchodzą cięcia etatów
Etaty w budżetówce już wkrótce ulegną poważnym cięciom. Wszystko z powodu szukania oszczędności w sektorze publicznym. Tym samym nawet co piąty urzędnik państwowy może wkrótce stracić pracę. Decyzja rządu ma również dotyczyć zamrożenia podwyżek i zmniejszenia wysokości odpraw w sektorze publicznym.
Budżetówka pod ostrzałem. Nadchodzą cięcia etatów
Zgodnie z doniesieniami "GW", redukcje kadrowe mają dotyczyć administracji rządowej, kontroli państwowej i ochrony prawa. Mowa także o jednostkach budżetowych, państwowych funduszach celowych oraz pracownikach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Pensja minimalna w górę. "Można domniemywać zwiększenie bezrobocia"
Etaty w budżetówce ulegną redukcji z powodu planu odchudzenia administracji oraz cięcia kosztów. Szczegóły ma we wrześniu przekazać premier Mateusz Morawiecki.
Budżetówka pod ostrzałem. Nadchodzą cięcia etatów
Przypomnijmy, że samo zmniejszenie odpraw jest możliwe dzięki zapisom, które znalazły się w tzw. tarczy antykryzysowej 4.0 - o czym informowaliśmy w money.pl. Natomiast redukcję etatów w budżetówce zapewniła druga odsłona tarczy. Premier Mateusz Morawiecki mówił w kwietniu - przy jej ogłaszaniu - o konieczności zaszczepienia "genu oszczędności" w sektorze publicznym.
Na mocy przepisów ograniczono odprawy do 10-krotności minimalnego wynagrodzenia – przez co urzędnicy będą mogli liczyć najwyżej na 28 tys. zł.
Pracownicy sektora publicznego nadal muszą się liczyć z perspektywą zamrożenia podwyżek pensji na 2021 rok. Jednocześnie zmniejszeniu mają ulec same odprawy w przypadku zwolnienia z pracy.