Bułgaria zażądała dostępu do rurociągu Gazpromu

Bułgaria żąda dostępu do rurociągu Gazpromu,
aby mogła otrzymywać gaz z regionu Morza Kaspijskiego - powiedział
w piątek w Sofii bułgarski minister gospodarki i energetyki Petyr
Dymitrow po spotkaniu z wiceprezesem rosyjskiego koncernu
Aleksandrem Miedwiediewem.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | PHILIPP GUELLAND GERMANY OUT

Wizyta Miedwiediewa w Sofii odbyła się z inicjatywy strony rosyjskiej. Dymitrow wręczył mu oficjalny list z żądaniami strony bułgarskiej, która domaga się odszkodowań za straty spowodowane w gospodarce kraju przez rosyjsko-ukraiński kryzys gazowy.

Sofia szacuje swe bezpośrednie straty na 100 mln euro. Władze Bułgarii domagają się odszkodowań w formie pieniężnej, dostaw gazu po preferencyjnych cenach oraz dostępu do systemu gazociągów Gazpromu.

Prezydent Bułagrii Georgi Pyrwanow złożył w czwartek kilkugodzinną wizytę w Azerbejdżanie, podczas której - według oficjalnego komunikatu jego służby prasowej - porozumiał się z prezydentem Ilhamem Alijewem w sprawie dostaw azerbejdżańskiego gazu.

Aleksandr Miedwiediew powtórzył, że "jedyną przyczyną kryzysu gazowego było niewłaściwe stanowisko Ukrainy". Zapewnił, że Rosja rozpatrzy bułgarski list i odpowie w ciągu dwóch tygodni.

Dostępu do rurociągu Gazpromu jednak odmówił od razu.
_ Nie widzę potrzeby, by przez terytorium Rosji przesyłano tranzytem gaz z trzecich krajów dla Bułgarii. Rosja posiada wystarczająco gazu, żeby wypełnić podjęte w porozumieniach zobowiązania _- oznajmił. _ Co się tyczy awaryjnych sytuacji, jesteśmy gotowi rozpatrywać wszystkie trzy możliwości, ale powinny one być uzasadnione ekonomicznie i technologicznie. _

Według niego należy przyśpieszyć pracę nad gazociągami na alternatywnych trasach, w tym nad omijającym Ukrainę projektem South Stream pod Morzem Czarnym.

Miedwiediew wyraził gotowość udziału Gazpromu w powiększeniu zbiornika w Czirenie w północno-zachodniej Bułgarii. Obiecał, że Gazprom podejmie niezbędne działania, by uzupełnić zapasy w zbiorniku, które w znacznym stopniu wyczerpano podczas kryzysu. Nie powiedział jednak, czy ten dodatkowy gaz zostanie dostarczony po cenach preferencyjnych.

Miedwiediew odrzucił wezwanie Bułgarii, by Gazprom dostarczał jej gaz bezpośrednio, bez udziału firm-pośredników. Obecnie Bułgaria otrzymuje gaz od Gazpromeksportu i dwóch firm, w których Gazprom jest głównym udziałowcem: Overgas z bułgarskim udziałem oraz Wintershall z niemieckich udziałem. Miedwediew dodał, że Bulgargaz może stać się udziałowcem w Overgasie, który zapewnia około 70 proc. dostaw.

Ewgenia Manołowa

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy