Burmistrz musi oddać rządowi 140 zł. Bo kupili urzędnikom herbatę
Pieniądze otrzymane z budżetu na wypłatę 500+ zostały przeznaczone na zakup herbaty dla urzędników i interesantów - wykazała kontrola wojewody w jednej z pomorskich gmin. Nie ma zmiłuj, burmistrz musi oddać... 140 zł i 40 groszy.
28.12.2018 06:59
Historię z pomorskiego Pelplina opisuje piątkowy "Fakt". Czytamy w nim, że wojewoda pomorski Dariusz Drelich zlecił w tamtejszym urzędzie gminy kontrolę.
WIększych problemów w samorządzie nie wykryto. Kontrolerom nie spodobało się jednak to, w jaki sposób wydawane są pieniądze, które powinny pójść na wypłaty świadczeń w ramach programu Rodzina 500+. Okazało się bowiem, że kwota 140 zł i 40 groszy poszła na... herbatę dla urzędników. Jak zapewniają w gminie, pić ją mogli również interesanci, którzy pojawiali się w urzędzie.
- Wojewoda pomorski stoi na straży racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi. Zakup herbaty nie służy realizacji programu 500+, a wydatek został uznany za nieuzasadniony - tłumaczy Małgorzata Sworobowicz z biura prasowego urzędu wojewódzkiego.
Wszystko dlatego, że urzędnicy nie pracowali przecież na świeżym powietrzu w temperaturze poniżej 10 stopni Celsjusza. A tylko w takim przypadku urząd miałby prawo wydać pieniądze na ciepłe napoje.
Co na to gmina? Pieniądze oczywiście zwróciła, ale specjalnie winna się nie czuje. - To absurd, bo kontrola nie wykazała żadnych większych uchybień - mówi burmistrz Pelplina Mirosław Chyła.
I dodaje, że w przyszłym roku też kupi urzędnikom herbatę. - I cukier też - odgraża się burmistrz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl