Prawie połowa kontroli IJHARS z rażącymi błędami. Właśnie ruszają kolejne

W 2024 r. Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) skontrolowała ponad 660 podmiotów i u ponad 300 wykryła błędy m.in. w znakowaniu owoców i warzyw. Inspektorzy wykryli też spleśniałe i zgniłe produkty. Właśnie rusza kolejny sezon kontroli żywności krajowej i importowanej.

IJHARS podsumowuje kontrole owoców i warzyw. Będą kolejne
IJHARS podsumowuje kontrole owoców i warzyw. Będą kolejne
Źródło zdjęć: © East News | Karolina Adamska, zdj. ilustracyjne
Maria Glinka

Ubiegłoroczne kontrole dotknęły sklepy, hurtownie, centra dystrybucyjne i giełdy hurtowe. Te miejsca znajdą się na celowniku inspektorów również w tym sezonie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Herosi 2025. Gala pełna wzruszeń, emocji i inspiracji

IJHARS podsumowuje kontrole. Oto co wykryto w owocach i warzywach

W ubiegłym roku inspektorzy IJHARS odwiedzili 660 podmiotów, z czego w 309 przypadkach jakość i znakowanie owoców, warzyw oraz ziemniaków nie spełniały wymagań (prawie połowa). Kontrole obejmowały weryfikację zgodności z normami handlowymi UE, dotyczącymi m.in. dojrzałości i klasyfikacji.

IJHARS poinformowała, że w poprzednim sezonie zakwestionowano 51 partii o masie 1,6 t w zakresie wymagań jakościowych oraz 645 partii o masie 169,5 t w zakresie znakowania.

Najczęstsze nieprawidłowości to:

  • całkowity brak oznakowania,
  • brak kraju pochodzenia lub podanie niewłaściwej informacji o kraju pochodzenia,
  • brak informacji o odmianie,
  • brak informacji o klasie jakości w przypadku produktów objętych szczegółowymi normami handlowymi,
  • podanie na opakowaniach klasy jakości dla produktów objętych wymaganiami ogólnej normy handlowej, dla której nie obowiązuje klasyfikacja.

Z kolei kontrole pod kątem jakości ujawniły niespełnienie wymagań minimalnych w przypadku wielu produktów (pomidorów, ogórków, borówki amerykańskiej, malin, pomarańczy, fasolki szparagowej, sałaty lodowej, sałaty masłowej, papryki, bakłażana, buraków czerwonych, kapusty czerwonej, cebuli czerwonej, jabłek, mango, pietruszki, śliwek, szpinaku).

Wady dotyczyły najczęściej utraty jędrności i świeżości, objawów zepsucia, zapleśnienia, gnicia. Dla przykładu w ziemniakach kontrolerzy stwierdzili obecność zazieleniałych bulw oraz objawów zepsucia i gnicia.

Ruszają kolejne kontrole. Na celowniku truskawki

IJHARS po raz kolejny rozpoczęła sezon kontroli jakości świeżych owoców, warzyw oraz ziemniaków. Jak poinformował Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych Przemysław Rzodkiewicz podczas briefingu w Broniszach, inspekcja skupi się na zapewnieniu, że konsumenci nie będą oszukiwani co do pochodzenia kupowanych produktów. Kontrole mają na celu zapewnienie najwyższej jakości produktów oraz ochronę interesów konsumentów i zasad uczciwej konkurencji.

Wraz z rozpoczęciem sezonu na świeże owoce i warzywa, Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych będzie na bieżąco monitorować i kontrolować pojawiający się w sprzedaży asortyment. Naszym celem jest szybkie reagowanie na wszelkie sygnały i podejrzenia nieprawidłowości, aby zapewnić konsumentom wysoką jakość i bezpieczeństwo produktów. Cieszy nas rosnąca świadomość handlowców w zakresie jakości i wymagań rynkowych - stwierdził Rzodkiewicz.
Konferencja prasowa nt. kontroli owoców i warzyw
Konferencja prasowa nt. kontroli owoców i warzyw© IJHARS | mat. prasowe

Z kolei wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski podkreślił, że nad bezpieczeństwem żywnościowym czuwają wszystkie instytucje podległe Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW). - Promujemy przede wszystkim polską, zdrową żywność, ale częścią tej promocji jest również rzetelna informacja. Konsument podejmując decyzje zakupowe, ma prawo wiedzieć, z jakiego kraju pochodzą towary i jakie wymagania jakościowe wobec naszych partnerów handlowych są przez nas bezwzględnie wymagane - stwierdził Krajewski.

Mazowiecka Wojewódzka Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych Ewa Piszczek zaznaczyła, że obecnie pod szczególnym nadzorem inspekcji będą truskawki, na które rozpoczyna się sezon. Kontrolerzy będą sprawdzali oznakowanie kraju pochodzenia owoców w sklepach i na bazarach, ponieważ zdarza się, że handlarze sprzedają owoce sprowadzane z Grecji czy Hiszpanii jako krajowe.

Kilka dni temu IJHARS podzieliła się wynikami jednej z pierwszych kontroli w tym sezonie. Nieprawidłowości ujawniono na giełdzie hurtowej w Broniszach. Ponad pół tony truskawek z Grecji nie miało wymaganych oznaczeń, co mogło wprowadzać konsumentów w błąd co do ich pochodzenia.

Źródło artykułu:WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)