Biedronka szuka młodych do pracy w wakacje. Kusi zarobkami
Biedronka poszukuje studentów i absolwentów na letnie praktyki w całej Polsce. Stażyści nie będą pracowali w sklepach, a w biurach w różnych działach np. marketingu czy logistyki. Sieć handlowa oferuje wynagrodzenie sięgające do ponad 6 tys. zł.
Rekrutacja na letnie praktyki odbywa się w ramach programu "Owocne Wakacje". Oferta skierowana jest do studentów i absolwentów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Herosi 2025. Gala pełna wzruszeń, emocji i inspiracji
Praktyki letnie w Biedronce. Oto zarobki
Na oficjalnej stronie Biedronki czytamy, że w ramach programu praktykanci będą pracowali w biurze głównym w Warszawie oraz biurach regionu w całej Polsce.
Sieć oferuje umowę zlecenie z wynagrodzeniem w wysokości od 5280 do 6072 zł brutto miesięcznie. Osoby poniżej 26. roku życia mogą liczyć na wyższą pensję na rękę niż starsi praktykanci.
Uczestnicy mają do wyboru 34 stanowiska. Mogą pracować w Biedronce np. w dziale łańcucha dostaw (w Wyszkowie), marketingu (w Warszawie), w sekcji planowania (w Sieradzu), w dziale HR (w Koszalinie) i w dziale kontroli magazynu (w Gorzowie Wielkopolskim).
Biedronka stawia kilka warunków
Kandydaci muszą być dyspozycyjni od czerwca lub lipca do września, znać MS Office oraz język angielski na poziomie komunikatywnym. Wymagana jest także umiejętność analitycznego myślenia.
Proces rekrutacji w biurze głównym w Warszawie obejmuje dwa etapy: spotkanie z rekruterem i rozmowę z przyszłym przełożonym. W biurach regionalnych kandydaci uczestniczą w jednym spotkaniu z rekruterem i przyszłym szefem.
Praktyki w Biedronce wymagają pracy od 30 do 40 godzin tygodniowo, w zależności od działu i charakteru obowiązków. W biurze głównym w Warszawie praktykanci pracują bliżej 40 godzin tygodniowo. Istnieje możliwość przerwy w pracy, co pozwala na elastyczne dostosowanie się do potrzeb praktykantów.
Biedronka podkreśla, że możliwość dalszej współpracy z firmą po zakończeniu praktyk zależy od potrzeb biznesowych oraz zaangażowania i dyspozycyjności praktykantów.
Dino szuka pracowników na wakacje
Rekrutację prowadzi także Dino. Sieć sklepów szuka pracowników do swoich placówek w miejscowościach turystycznych takich jak Łeba, Władysławowo, Grzybowo, Niechorze, Sarbinowo, Międzyzdroje, Rewal czy Kołobrzeg.
Pracownik może liczyć na umowę o pracę, możliwość wypracowania premii oraz - jak przekonuje sieć - atrakcyjne wynagrodzenie. Dino oferuje też darmowe zakwaterowanie.
Ostatnio w mediach było głośno o masowych odejściach z Dino - w 2024 r. sieć straciła prawie 11 tys. pracowników, czyli 21,7 proc. całej załogi. Według raportu opublikowanego przez firmę głównym powodem odejść jest brak spełnienia oczekiwań pracowników oraz specyfika pracy w handlu detalicznym.