Bytom wkrótce ruszy z projektami towarzyszącymi rewitalizacji
Na początku 2016 r. samorząd Bytomia zamierza złożyć wniosek o dofinansowanie z UE budowy Bytomskiej Centralnej Trasy Północ-Południe - BeCeTki. Przygotowuje też pierwsze inne projekty infrastrukturalne, wiążące się z planowaną rewitalizacją miasta.
BeCeTka to planowane dokończenie przebudowy układu komunikacyjnego Bytomia. To też jedno z przedsięwzięć uzupełniających przygotowywany 7-letni program kompleksowej rewitalizacji i odnowy miasta (2016-2022). W ramach tego programu na razie trwają prace badawcze i koncepcyjne (niedawno mieszkańcy wskazywali, że oczekują m.in. zwiększenia w mieście liczby miejsc pracy, poprawy jakości mieszkań i odnowy zabytków).
Ogółem na działania związane z szeroko pojętą rewitalizacją miasto ma dysponować mniej więcej miliardem zł. Ponad 400 mln zł (100 mln euro) to środki unijne w ramach Obszaru Strategicznej Interwencji (OSI). Kolejne ponad 200 mln zł ma pochodzić z puli na Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT - narzędzie współpracy samorządów w całym kraju). Finansowana z funduszy na transport w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego na lata 2014-2020 (RPO) BeCeTka ma kosztować 297 mln zł.
Jak przekazała PAP naczelniczka wydziału strategii i funduszy europejskich w bytomskim magistracie Izabela Domogała, poza przygotowaniami do rewitalizacji ze środków w ramach OSI Bytom dopina już pierwsze projekty w ramach innych funduszy - dostępnych na poziomie regionalnym.
Jednym z nich jest projekt BeCeTki, który ma już praktycznie opracowaną dokumentację. "Do końca stycznia 2016 r. składamy wniosek, jesteśmy teraz na etapie wszystkich uzgodnień; brakuje nam jednego. Będziemy chcieli - jeżeli wszystko dobrze pójdzie z wyłonieniem wykonawcy - w przyszłym roku zacząć już budowę" - zapowiedziała Domogała.
W przypadku BeCeTki projekt został wstępnie wyselekcjonowany w stosunkowo wąskiej puli środków na transport w nowym śląskim RPO. Według władz miasta został wybrany wobec tego, że dzięki modyfikacji planów ponad siedmiokilometrowa trasa połączy autostradę A1 i drogę nr 79 u granicy z Chorzowem. Wcześniejsze plany zakładały budowę BeCeTki na nieco krótszym odcinku - do ul. Łagiewnickiej w Bytomiu (z opcją późniejszego przedłużenia).
Innym przygotowywanym do równoległej realizacji przedsięwzięciem miasta jest szacowana na 90 mln zł przebudowa placu Wolskiego, przy którym funkcjonują obecnie dworce autobusowy (komunikacji miejskiej) i kolejowy.
Dworzec autobusowy w obecnej postaci ma być zastąpiony przez nowoczesne centrum przesiadkowe z funkcją park and ride (m.in. obszernymi kilkupiętrowymi parkingami). Wokół ma powstać nowy układ komunikacyjny wraz z podłączeniem do BeCeTki. W stosunku do pierwotnie prezentowanego planu w ostatnim czasie zmodyfikowano układ ulic wokół planowanej inwestycji (zmieniono wstępnie planowany układ rond) i uzupełniono go o sieć planowanych dróg rowerowych - w stronę różnych dzielnic.
Pod kątem działań rewitalizacyjnych przewidzianych do finansowania w ramach OSI trwają przygotowania do tzw. delimitacji obszaru interwencji. Przeznaczone do rewitalizacji kwartały śródmieścia i inne obszary miasta m.in. zostaną opisane przy użyciu wskaźników ekonomicznych i społecznych (a także oceniających stan istniejącej infrastruktury).
Oprócz tego przez kolejne dziewięć miesięcy na powstawać Gminny Plan Rewitalizacji. To dokument niezbędny dla przygotowania i finansowania środkami unijnymi działań tego typu - programujący planowane działania - do 2022 r.
W połowie grudnia bytomscy radni zabezpieczyli też na 2016 r. środki na prace dot. przedsięwzięć stosunkowo prostych w przygotowaniu - niewymagających działań społecznych. To warta ok. 70 mln zł pula projektów obejmujących m.in. termomodernizacje, odnowę zabytków czy bioróżnorodność (w przypadku Bytomia to np. koordynowane z sąsiednim Chorzowem uporządkowanie zespołu przyrodniczo-krajobrazowego Żabie Doły).
"Cała ta duża rewitalizacja tkanki miejskiej związana z kamienicami, czyli wiążąca się np. z przesiedleniami, podwórkami, ulicami - to będą dopiero lata 2017-2018. To działania wrażliwe społecznie, wymagające informowania, włączenia mieszkańców w te działania" - wyjaśnił szef referatu strategii i funduszy europejskich w bytomskim magistracie Lucjan Goczoł.
Wśród przykładów problemów związanych z planowaniem tych działań Goczoł wskazał sytuację, w której rewitalizacja kamienic wiąże się m.in. z mieszkaniami komunalnymi, podczas gdy miasto ma informacje, że według Komisji Europejskiej działania na komunalnym zasobie mieszkaniowym są objęte tzw. pomocą publiczną (co wiąże się z ograniczeniami poziomu unijnego wsparcia). Na razie samorządowcy czekają tu na stosowne ustalenia między resortem rozwoju a KE.