CBŚ zatrzymało podejrzanego o milionowe oszustwa
Funkcjonariusze CBŚ zatrzymali, a sąd w Lublinie aresztował 46-letniego Piotra O., podejrzanego o wyłudzenie ponad 5,2 mln zł. Mężczyzna ten był już skazany za wielomilionowe oszustwa, m.in. na szkodę brazylijskiego piłkarza Romario.
Piotr O. zatrzymany został pod Lublinem. Tym razem podejrzany jest o oszukanie ośmiu przedsiębiorców na łączną kwotę ponad 2,7 mln zł oraz o udział w wyłudzeniu od jednego z warszawskich banków kredytu w wysokości 2,5 mln zł - poinformował w piątek Andrzej Jeżyński z Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie, prowadzącej śledztwo w tej sprawie.
Według ustaleń śledztwa, Piotr O. w latach 2006-2012 przyjął od ośmiu przedsiębiorców z różnych regionów kraju łącznie ponad 2,7 mln zł. W zamian za te pieniądze miał załatwić im korzystne kredyty bankowe. Mężczyzna kontaktował się z przedsiębiorcami jeszcze podczas swojego pobytu w więzieniu.
- Ci przedsiębiorcy nie uwierzyli, że jest on oszustem, uważali go za genialnego finansistę. Niektórzy powierzali mu już wcześniej pieniądze i nie uważali się za poszkodowanych - powiedział Jeżyński.
Ponadto, w lipcu 2008 r. Piotr O. miał namówić przedsiębiorcę spod Warszawy do pobrania kredytu w wysokości 2,5 mln zł z jednego z warszawskich banków i przekazania mu tych pieniędzy. - To było wyłudzenie na szkodę banku, w istocie nie mieli zamiaru spłacać tego kredytu - powiedział Jeżyński. Za to przestępstwo odpowiadać będą Piotr O. oraz kredytobiorca i dwaj poręczyciele kredytu.
Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie na skutek zawiadomienia Generalnego Inspektora Kontroli Finansowej, który zaobserwował podejrzane przepływy pieniędzy na kontach bankowych.
Piotrowi O. grozi kara do 10 lat więzienia.
Piotr O. w 2007 r. prawomocnie skazany został na 8 lat więzienia i 540 tys. zł grzywny za liczne oszustwa i wyłudzenia na łączną kwotę ponad 40 mln zł pod pozorem korzystnych dla inwestorów operacji finansowych. Wśród oszukanych był słynny brazylijski piłkarz Romario, który powierzył Piotrowi O. blisko 5 mln dolarów.
Piotr O. opuścił więzienie w 2009 r., po odbyciu 6 lat kary.