Trwa ładowanie...
d1jrblr

Ceny pszenicy konsumpcyjnej i paszowej stabilne - PZPRZ

...

d1jrblr
d1jrblr

29.11. Warszawa (PAP) - Ceny pszenicy konsumpcyjnej i paszowej w ostatnich dniach pozostają stabilne - wynika z analizy Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.

"Na przestrzeni ostatnich kilkunastu dni ceny zbóż nieznacznie wzrosły w ślad za nieco większym zapotrzebowaniem na ziarno ze strony przetwórców. Wysoki kurs euro i drogi import powodują, iż notowane spadki cen ziarna na giełdach europejskich i światowych na razie mają umiarkowane przełożenie na rynek krajowy. Tegoroczne rekordowe zbiory ziarna kukurydzy sprawiły, iż podaż tego zboża (szczególnie na południu kraju) jest ciągle spora. Ceny płacone za kukurydzę suchą na gospodarstwie to poziom 660-670 PLN/t na południowym-wschodzie do 670-690 PLN/t na Dolnym Śląsku. Ceny kukurydzy z dostawą do wytwórni to poziom 720-770 PLN/t, w zależności od regionu kraju" - napisano w raporcie.

"Ceny pszenicy paszowej są zbliżone do cen kukurydzy i kształtują się w przedziale od 720-730 PLN/t na wschodzie i południowym wschodzie kraju do 730-760 PLN/t w centrum i 750-770 PLN/t na północy. Z kolei, ceny pszenżyta paszowego to poziom 690-730 PLN/t. Ceny żyta paszowego kształtują się w przedziale 660-720 PLN/t. Większe zapotrzebowanie na jęczmień paszowy wypłynęło na wzrost cen tego zboża do poziomu 700-750 PLN/t" - napisano.

PZPRZ pisze, że notowania cen zbóż konsumpcyjnych ciągle zachowują się w miarę stabilnie, aczkolwiek ostatnie dni przyniosły niewielkie wzrosty cen rzędu 10-20 PLN/t.

"W świetle spadających cen ziarna pszenicy na giełdach europejskich i światowych, młyny podchodzą ostrożnie do zakupów ziarna i kupują niewielkie partie towaru. Ceny pszenicy konsumpcyjnej w zależności od regionu i jakości ziarna kształtują się w przedziale od 800-810 PLN/t na południu, 830-840 PLN/t w centrum do 850-860 PLN/t na północy kraju" - napisano. (PAP0

map/ asa/

d1jrblr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1jrblr