Cięcia budżetowe dotkną rodzinę królewską
Pierwsze w historii cięcia budżetowe dotkną w przyszłym roku hiszpańską rodzinę królewską - poinformowała w środę agencja AP. Tegoroczny budżet, zamrożony na poziomie z roku 2009, wynosi 8,9 mln euro.
15.09.2010 | aktual.: 15.09.2010 18:20
Jednak w przyszłym roku rodzina królewska będzie dysponowała mniejszymi środkami, a oficjalna obniżka zostanie ujawniona w kolejnych tygodniach - powiedział anonimowy przedstawiciel Pałacu Królewskiego.
Zaprzeczył także doniesieniom mediów, jakoby cięcia były wprowadzane z inicjatywy Juana Carlosa. Wyjaśnił, że był to raczej proces negocjacji z rządem. Jednocześnie podkreślił, że hiszpańscy monarchowie chcą przyłączyć się do reszty Hiszpanów, którzy zaciskają pasa, by kraj wyszedł z prawie dwuletniej recesji.
Wielkość cięć budżetowych nie jest jeszcze znana, lecz dwie hiszpańskie gazety sugerują, iż mogą one sięgać nawet 9 procent. Zdaniem przedstawiciela Pałacu, jest to najprawdopodobniej tylko wniosek wyciągnięty z tegorocznych obniżek płac pracowników królewskich.
W czerwcu 140 pracowników pałacu dołączyło do reszty urzędników państwowych, gdy ich płace skurczyły się średnio o 9 procent.
W ramach oszczędności król Juan Carlos i królowa Sofia skrócili wakacyjny pobyt w letniej rezydencji na Majorce, podczas którego rzadziej niż w poprzednich latach korzystali z jachtu "Fortuna" i przyjmowali mniej gości niż zwykle.
To nie pierwsza europejska rodzina królewska, która odczuwa skutki ciężkich czasów. W lipcu w związku z kryzysem budżetowym w Wielkiej Brytanii wydatki musiała zmniejszyć Elżbieta II. (PAP)
jhp/ mc/