Coraz bliżej wybicia

S&P500 pozostaje w konsolidacji 1085-1115. Wolumen był wczoraj niski, niewiele powyżej 1 miliarda akcji. Przeważały spółki spadkowe w proporcji około 2:1, wolumenowo w proporcji około 5:1. Dzisiaj kontrakty terminowe wskazują na umiarkowanie pozytywne otwarcie i przy braku istotnych danych takie właśnie otwarcie jest bardzo prawdopodobne. Dolar od rana znajduje się pod lekką presją sprzedających, co wskazuje na spadek awersji do ryzyka. Nie spodziewamy się by dzisiejsza sesja miała przynieść roztrzygnięcie, ale z każdym dniem wybicie z zakresu staje się coraz bardziej prawdopodobne. Istotne zwężenie wstęg Bollingera sugeruje, że należy spodziewać się silnego impulsu w bliskiej perspektywie. W przyszłym tygodniu wygasają grudniowe kontrakty terminowe, co powinno przełożyć się na istotny wzrost zmienności. Sugerowany przez nas w ostatnim raporcie scenariusz fałszywego wybicia górą nadal jest prawdopodobny. Wsparciem na S&P500 pozostaje strefa 1080-85.

Na walutach obserwujemy uspokojenie na głównych parach dolarowych. Dzisiaj rynek testował istotne wsparcia techniczne i obecnie trwa korekta ostatniej fali aprecjacji dolara. Wzrostu zmienności należy oczekiwać na funcie. Dzisiaj rynek zapozna się z planem budżetu na przyszły rok, a jutro Bank Anglii podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Ponadto decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie dzisiaj Bank Nowej Zelandii, co powinno zwiększyć zmienność na NZDUSD i NZDJPY.

EURPLN
Powrót powyżej poziomu 4,10 na EURPLN przyśpieszył ruch wzrostowy i złoty testował dzisiaj opór przy 4,13, gdzie znajduje się 61,8% zniesienie fibo ostatniej fali aprecjacji. Przy ciągłym braku kierunku na głównych rynkach, kurs złotego powinien ustabilizować się w przedziale 4,10-4,14 w najbliższym czasie. Odreagowanie na eurodolarze i utrzymanie zakresu 1,47-1,50 będzie działać pozytywnie na złotego w krótkim terminie. Spodziewamy się powrotu notowań EURPLN do poziomu 4,10, który będzie działał teraz jako wsparcie techniczne. W przypadku kontynaucji osłabienia, istotnym oporem będzie strefa 4,17-4,18.

EURUSD
Spadkowa sesja na Wall Street w połączeniu z negatywną dla euro informacją o obniżce ratingu Grecjii dały pretekst rynkowi do osłabienia euro względem dolara w kierunku wsparcia w strefie 1,4680-1,47. Teraz istotna będzie skala odbicia po przetestowaniu wsparcia technicznego. Niewielkie odbicie (<1,48) będzie świadczyło o słabości euro i otworzy możliwość głębszej korekty notowań euro. Bardziej prawdopodobny scenariusz to silniejsze odreagowanie, znoszące od 50% do 61,8% ostatniej fali spadkowej, co daje krótkoterminowy target na 1,49-1,4960.

GBPUSD
Impuls spadkowy na funtdolarze doprowadził do chwilowego przebicia poziomu 1,62. Notowania funta spadły na chwilę do poziomu 1,6170, 20 pipsów od wsparcia wynikającego z wydłużenia fibo 61,8%. Po teście wsparcia nastąpiło silne odreagowanie i na wykresie godzinowym ukształtowała się formacja odwrócenia. W najbliższym czasie funt powinien skorygować część fali spadkowej. Prawdopodobny minimalny zakres odbicia to 1,6370. Pierwszym poziomem na odnawianie krótkich pozycji ( z bliskim stopem) będzie właśnie zniesienie 38,2% ostatnich spadków (1,6370). W przypadku silniejszego odreagowania możliwe jest podejście nawet w kierunku 1,65

USDJPY
Dane PKB z Japonii okazały się dużo gorsze od oczekiwań, co teoretycznie powinno osłabić jena i taka była pierwsza reakcja rynku. W dalszej części notowań jen umocnił się głównie z powodu wzrostu awersji do ryzyka. Zmienność notowań jena jest w ostatnich dniach bardzo duża. Niedawny impuls wzrostowy został już w połowie zniesiony i dzisiaj rynek naruszył poziom 87,78 (50% zniesienie fibo). Obecnie notowania USDJPY oscylują w pobliżu 87,80. Strefa 87,08-87,70 według nas stwarza okazję na otwarcie długich pozycji ze stosunkowo dobrą relacją zysku do ryzyka.

Wojciech Smoleński
IDMSA