Coraz chętniej ubezpieczamy groby
Wydarzenia takie jak te, do których doszło w Łodzi, gdzie zdewastowano ponad 350 nagrobków, powodują, że Polacy częściej decydują się na wykup ubezpieczenia grobów swoich bliskich. Warto, bo w przypadku szkody nie trzeba wykładać nawet kilku tysięcy złotych z własnej kieszeni.
29.10.2013 | aktual.: 30.10.2013 08:36
Jak pokazują dane PZU, popularność tego typu ubezpieczeń rośnie. Wzrost jest co prawda niewielki, ale stabilny - ponad 6 proc. w skali roku. Polisę zabezpieczającą grób bliskiej nam osoby możemy kupić albo samodzielnie, albo w pakiecie przy ubezpieczaniu mieszkania. W przypadku oferty PZU kupno pakietu daje możliwość obniżenia składki. Ofertę pakietową znajdziemy także w towarzystwie HDI należącym do Warty.
Co obejmuje ubezpieczenie?
- Ubezpieczeniem objęty jest grobowiec albo tradycyjny nagrobek składający się z płyty umieszczonej na cokole wraz z tablicą napisową oraz rzeźbami i innymi elementami ozdobnymi. Istnieje również możliwość ubezpieczenia ławeczki przy nagrobku lub nawierzchni wyłożonej dookoła nagrobka - mówi Agnieszka Rosa z biura prasowego PZU.
Wysokość składki zależy od wartości i lokalizacji nagrobka. W PZU średnia składka wynosi ok. 120 zł rocznie, przy czym za nagrobek o wartości 5 tys. zł zapłacimy od 65 zł. To stosunkowo niewiele, jeśli porównamy to do ewentualnej szkody, która może wynieść nawet kilka tysięcy złotych.
Przed czym chroni?
Zakres ubezpieczenia jest właściwie taki sam dla większości ofert. Odszkodowanie dostaniemy, jeśli nagrobek zostanie zniszczony na skutek działa sił przyrody, takich jak: powódź, opady deszczu i śniegu, gradobicie, huragan, upadek drzewa, masztu czy trzęsienie ziemi. Zadośćuczynienie otrzymamy też w razie kradzieży całego nagrobka lub jego elementów, np. rzeźb lub wazonów, o ile są one przymocowane na stałe do grobowca. W PZU chronieni będziemy, jeśli pomnik zostanie uszkodzony przez pojazd mechaniczny, niestety w HDI takie zdarzenie znajduje się na liście wykluczeń.
Najważniejsze jest to, że ubezpieczenie pokrywa także straty powstałe w wyniku celowej dewastacji przez chuliganów. Czyli w przypadku takiej sytuacji jak w Łodzi, gdzie wandale pod wpływem alkoholu zniszczyli groby, nasze straty zostaną pokryte przez zakład ubezpieczeń. Ubezpieczenie grobu nie obejmuje jednak kilku sytuacji. Odszkodowania nie dostaniemy, gdy do zniszczenia doszło w wyniku osuwania lub zapadania się ziemi, osmolenia czy pobrudzenia zniczem. Polisa nie zabezpiecza także przed efektami naturalnego starzenia się nagrobka. Niestety jeśli dojdzie do uszkodzenia grobu na skutek działań zarządu cmentarza, firmy pogrzebowej czy kamieniarskiej - o pieniądzach też możemy zapomnieć.
Procedury
Składając wniosek o ubezpieczenie nagrobka, będziemy musieli podać kilka informacji, takich jak:
- nazwa i adres cmentarza,
- numer alei, rzędu i kwatery,
- datę wybudowania grobu,
- cechy charakterystyczne – opis konstrukcji (rodzaj materiału, rodzaj liter na tablicy nagrobkowej) lub dokumentacja fotograficzna
Jeśli dojdzie do uszkodzenia ubezpieczonego pomnika na cmentarzu, musimy zawiadomić zarząd cmentarza albo policję i w ciągu 3 dni zgłosić szkodę ubezpieczycielowi.
Rzeczoznawca oceni stratę, a przyznane odszkodowanie powinno pokryć koszty naprawy. Nie dostaniemy jednak nigdy więcej niż suma, na którą ubezpieczyliśmy grób. W przypadku oferty HDI maksymalnie jest to 16 tys. złotych.