Coraz więcej cudzoziemców pracuje sezonowo w Polsce
W ubiegłym roku do naszego kraju przyjechało legalnie ponad 190 tys. osób z Ukrainy, Rosji, Białorusi, Gruzji i Republiki Mołdowy - w tym roku nie będzie ich mniej, a większość będzie pracować w rolnictwie.
W Polsce rośnie popyt na pracę sezonową cudzoziemców. W ubiegłym roku do naszego kraju przyjechało legalnie ponad 190 tys. osób z Ukrainy, Rosji, Białorusi, Gruzji i Republiki Mołdowy - w tym roku nie będzie ich mniej, a większość będzie pracować w rolnictwie.
Mateusz Garczyński, z Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej ocenia, że Polska z roku na rok będzie potrzebować więcej cudzoziemskich pracowników. Wiąże się to z dużym odpływem polskich pracowników do krajów Unii Europejskiej i spodziewanym otwarciem rynków pracy w Niemczech i Austrii.
Mateusz Garczyński podkreśla, że pracowników potrzebuje szczególnie rolnictwo, w którym mogą być zatrudniani bez specjalnych zezwoleń. To między innymi dzięki temu w Polsce znacząco zwiększył się areał uprawy truskawek.
Mateusz Garczyński zastrzega, że pracownicy z zagranicy nie są konkurencją dla naszych bezrobotnych. Wynika to z faktu, że wiele prac jest zbyt nisko płatnych w ocenie Polaków, a dodatkowo polscy pracownicy nie są zbyt mobilni.
Nielegalnie, jak się szacuje, pracuje w Polsce od 600 tysięcy do miliona cudzoziemców. Poza rolnictwem zatrudnieni są też w budownictwie, gastronomii turystyce i usługach domowych.
