Cyfryzacja problemem dużych stacji telewizyjnych
Cztery największe telewizje ogólnopolskie biją historyczne rekordy w najniższych wynikach oglądalności. Wszystkiemu winna cyfryzacja - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Oglądalność TVP1, TVP2, TVN i Polsatu spadła w ciągu roku o 13,2 proc., wynika z badań Nielsen Audience Management. Ich łączny udział w rynku wyniósł poniżej 40 proc. To najniższy poziom w historii. Wszystko przez ekspansję mniejszych stacji - TV Puls, TVN 7 oraz TV 4. Ich zasięg wzrosł o 28 proc. do 9,8 proc.
Cztery główne telewizje mają największy udział tam, gdzie wciąż obecna jest telewizja analogowa. Wynosi on nawet 88 proc. Na obszarach scyfryzowanych, gdzie jest większa konkurencja, ich udział spada - do nawet 45 proc. w ofertach kablowych. Widzowie dzielą swój czas na coraz więcej stacji. W 2009 roku oglądali średnio sześć kanałów dziennie, dzisiaj - 15.
Na razie nie przekłada się to na podział przychodów z reklam. Wartość rynku reklamy wynosi około 3,6 mld zł, z czego do największych trafia 600-800 mln zł. Ale zdaniem analityków układ sił będzie się zmieniał. Na korzyść mniejszych konkurentów.
Stacje obniżają ceny reklam i tną koszty. W Polsacie będzie w lipcu taniej o 11 proc., w TVP o 2 proc., a w TVN o 9 proc. Zdaniem ekspertów rynek jest trudny, a stacje uznały, że nie ma sensu zwiększać kosztów.
