Czeka nas tylko niewielka podwyżka ceny prądu?
Urząd Regulacji Energetyki zgadza się na 4%-5% wzrost rachunków odbiorców prądu w 2009 r. Ma to być
efekt podwyżki opłat za dystrybucję. Cena samej energii ma
pozostać bez zmian - informuje "Puls Biznesu".
02.12.2008 | aktual.: 02.12.2008 06:46
_ Zdaję sobie sprawę z potrzeb inwestycyjnych sektora energetycznego i ich nie neguję, ale na razie nie możemy sobie pozwolić na zaspokojenie tych oczekiwań _- oświadczył prezes URE Mariusz Swora.
Energetycy są w szoku, pisze gazeta. Domagali się podwyżki cen prądu rzędu kilkudziesięciu procent, argumentując to 40%-50% wzrostem cen węgla, z którego wytwarzają energię, a także koniecznością dokupowania limitów emisji dwutlenku węgla emitowanego do atmosfery.
_ Blokowanie wzrostu cen energii nie jest moim zamiarem w dłuższej perspektywie. Ale sytuacja jest szczególna. Mamy dekoniunkturę. Tempo wzrostu gospodarczego będzie spadać. Wszyscy muszą ponieść koszty spowolnienia, energetyka również _ - wyjaśnia Swora.