Czekasz na przesyłkę dostarczaną Paczkomatem InPost? Rafał Brzoska obiecuje pomoc
Święta to szczyt pracy dla kurierów i poczty. Przez oddziały przewalają się tysiące prezentów. Wszyscy zamawiający mają jedną nadzieję - byle dotarły przed świętami. Rafał Brzoska, twórca Paczkomatów i prezes InPost przeprasza klientów za ewentualne opóźnienia i obiecuje pomoc. - Osobiście wspieram zespół w pomocy. Piszcie śmiało jak ktoś czeka na Paczuchę - napisał na Facebooku.
21.12.2016 | aktual.: 21.12.2016 13:54
Święta to szczyt pracy dla kurierów i poczty. Przez oddziały i sortownie przewalają się tysiące prezentów. Kupujący w sieci mają nadzieję, że ich zamówienia dotrą do nich przed świętami. Rafał Brzoska, twórca Paczkomatów i szef InPost, przeprasza klientów za ewentualne opóźnienia. I co zaskakujące - obiecuje pomoc. - Osobiście wspieram zespół. Piszcie śmiało, jak ktoś czeka na Paczuchę - napisał na Facebooku.
InPost przed świętami dostarcza w całej Polsce 35 tys. paczek na godzinę. 3000 samochodów kurierskich i 160 tirów pracuje, by klienci jednak dostali zamówienia przed świętami. W takim zamieszaniu nietrudno o opóźnienia. Dlatego Brzoska postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Na swoim profilu społecznościowym obiecuje pomoc, gdyby czyjaś przesyłka się zagubiła. W tej chwili pod postem prezesa jest tylko kilkanaście wiadomości. W tym kilka z prośbą o zlokalizowanie przesyłki. Brzoska może być jednak pewien, że w ciągu najbliższych dni wiadomości od czekających na przesyłki zaleją jego skrzynkę.
Wystarczy zerknąć na profil Paczkomatów, by wiedzieć, że opóźnienia są. "Moja paczka od 2 tygodni jest w oddziale w Sosnowcu. W ciągu tych 2 tygodni 6 razy wyjeżdżała do umieszczenia w punkcie odbioru i za każdym razem jeździ sobie cały dzień z kurierem po czym wraca na sortownie!" (pisownia oryginalna - red.) - pisze Pan Robert. Z kolei Pan Paweł żali się, że "paczka nadana 12 grudnia dalej do mnie nie dotarła". "Moja paczka została nadana 07 grudnia, a od 13 jest u kuriera i do dnia dzisiejszego na nią czekam" (pisownia oryginalna - red.) - dodaje pani Adriana.
Prezes może być więc spokojny o wiadomości od klientów.