Cztery paczki, a w nich delikatna zawartość. Zobaczcie, jak poradziły sobie z nimi firmy kurierskie
Cztery kieliszki do wina mają dać odpowiedź, czy z firmami kurierskim jest aż tak źle, jak wynika z komentarzy w internecie. W relacji na żywo sprawdzamy, czy paczki doszły do nas w nienaruszonym stanie.
Okres przedświąteczny to najważniejszy moment w roku dla firm kurierskich. Pośpiech i nadmiar pracy sprawiają, że nasze paczki traktowane są bardzo niedelikatnie. Nagranie z kurierem InPostu rzucającym przesyłkami o bruk wywołał falę oburzenia.
W komentarzach dzieliliście z nami swoimi "przygodami" z firmami wysyłkowymi. Otrzymaliśmy także zdjęcia sfatygowanej przesyłki z Poczty Polskiej. To wszystko skłoniło nas, żeby sprawdzić, czy faktycznie jest aż tak źle. Zamówiliśmy cztery paczki, a w każdej z nich kieliszek do wina. W jakim stanie dotarły? Sprawdźcie razem z nami.
