13.3.Warszawa (PAP) - Deficyt obrotów bieżących w 2009 może ukształtować się powyżej 5 proc. PKB, jednak nie wpłynie to na percepcję polskiej gospodarki zagranicą - uważa Józef Sobota, szef Departamentu Statystyki w NBP.
"Ten globalny wskaźnik równowagi nie musi być tak drastycznie różny od tego, co widzieliśmy w 2008 roku. On pewnie będzie wyższy, ale nie sądzę, aby to było coś, co zmieni percepcję polskiej gospodarki" - powiedział w rozmowie z PAP Sobota.
"Ta istotna relacja dla oceny fundamentów gospodarki z punktu widzenia eksportu i importu czy też relacji zagranicznych nie powinna ulec drastycznej zmianie. Będzie to powyżej 5 proc. PKB. Nie wiemy dokładnie, jaki będzie kształt PKB oraz jaka będzie głębokość recesji, jaka będzie miała miejsce w otoczeniu polskiej gospodarki, dlatego musimy pewien margines błędu wkalkulować w tę analizę" - dodał.
Zdaniem Soboty duże znaczenie dla salda bilansu obrotów bieżących ma fakt, że eksport i import zmieniają się w podobnej skali.
"To, co jest ważne, że relacja salda obrotów bieżących do PKB jest względnie stabilna przez to, że eksport i import w bardzo podobnym tempie zmieniają się w dół. To ma duże znaczenie, gdyż jest to istotny element w ocenie równowagi zewnętrznej danego kraju" - dodał.
Jacek Barszczewski (PAP)
jba/ jtt/
