Dewizy z PRL pod lupą fiskusa

Pracowałeś za granicą? Przywiozłeś pieniądze? Urząd skarbowy nawet po 30 latach może zapytać, skąd je masz, i rozpocząć postępowanie z zamiarem nałożenia 75-procentowego podatku - informuje "Dziennika Gazeta Prawna".

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

O takiej sytuacji poinformowała gazetę czytelniczka z Warszawy. Kobieta, dziś już starsza osoba, razem z mężem pracowała na czarno w latach 80. na Zachodzie. Przywóz zarobionych pieniędzy celnikom zgłaszali na granicy, a następnie wpłacali je do banku w Polsce.

Do 1989 roku małżeństwo uskładało w sumie 50 tysięcy dolarów. Dopiero w 2010 roku sięgnęli po oszczędności i wydali je na zakup za 220 tysięcy złotych domku pod miastem. Wtedy do akcji wkroczył fiskus.

Urzędnicy skarbówki twierdzą, że nie mają dowodu legalności zarobków z lat 80. XX w. i dlatego chcą nałożyć 75-proc. karny podatek. Nie pomagają zeznania czterech świadków, którzy potwierdzają wyjazdy małżeństwa do pracy za granicą, ani fakt, że pieniądze przez cały czas leżały na koncie w polskim banku.

Każdy może obawiać się domiaru

Eksperci zwracają uwagę, że przepisy dotyczące opodatkowania dochodów z nieujawnionych źródeł przysparzają zmartwień wielu osobom w Polsce. - Nie chodzi, niestety, tylko o tych, którzy uzyskiwali dochody ze źródeł nielegalnych lub unikali płacenia podatków - mówi Krzysztof Dyba, doradca podatkowy w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. - Postępowania wszczyna się także wobec osób starszych, które uzyskiwały dochody przez wiele lat i nie są w stanie ich teraz udokumentować - dodaje.

Podatnicy cierpią ze względu na niejasną i lakoniczną definicję dochodów z nieujawnionych źródeł zawartą w ustawie. Właściwie każda osoba, która przez lata osiągała dochody i nie ma jednoznacznych dowodów na ich źródło i wysokość może obawiać się domiaru.

Czekając na przedawnienie

W sporze z fiskusem sprzymierzeńcem w takich sprawach może okazać się czas. Istnieje szansa na przedawnienie.

- Zobowiązanie nie powinno powstać, jeżeli decyzja ustalająca zostanie doręczona po upływie 5 lat od końca roku, w którym podatnik powinien złożyć rozliczenie roczne obejmujące sporny dochód. Zatem dochody z pracy na czarno uzyskane w roku 2006 i wcześniej nie będą podlegać opodatkowaniu - podkreśla ekspert z CMS Cameron McKenna.

W przypadku dochodów z lat 80. XX w. można też powoływać się na zasadę, że prawo nie działa wstecz. 75 proc. podatku od nieujawnionych dochodów wprowadzono w 1992 r.

Z kolei dochody z pracy za granicą mogą w ogóle nie podlegać opodatkowaniu w Polsce. Trzeba dokładnie sprawdzić okoliczności oraz przeanalizować umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Wybrane dla Ciebie

Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze