Dlaczego prezesi piszą blogi?

Coraz popularniejsze są blogi firmowe. Dlaczego poważni prezesi lub menedżerowie piszą pamiętnik w sieci.

30.11.2007 | aktual.: 30.11.2007 12:55

Coraz popularniejsze są blogi firmowe. Dlaczego poważni prezesi i menedżerowie piszą pamiętniki w sieci? Lubią się uzewnętrzniać, czy może blog to ich narzędzie marketingowe?

Głównym celem firmowego bloga jest promowanie wizerunku i marki przedsiębiorstwa lub jego produktów czy usług, informuje "Puls biznesu". — Z badania „Public relations w sektorze nowych technologii”, przeprowadzonego niedawno przez Zakład Public Relations Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, wynika, że zaledwie 6 proc. ankietowanych przedsiębiorstw korzysta z tego narzędzia PR — zauważa Anna Miotk, account manager z agencji ITBC Communication.

Stworzenie takiego firmowego bloga nie kosztuje bardzo wiele: 10-20 tys. zł, i zajmuje zazwyczaj 4-5 dni. W tym czasie powstaje strategia i układ graficzny wraz z linkami do wybranych portali oraz odpowiednim usytuowaniem w blogosferze. Do tego dochodzą opłaty miesięczne (2-10 tys. zł) za bieżące pisanie i administrowanie.

Czym powinien się charakteryzować profesjonalny blog? — Przejrzystością, stylem, formą i regularnością ukazywania się — mówi gazecie Krzysztof Urbanowicz, prezes firmy Mediapolis, tworzącej blogi biznesowe.

Większość naszych przedsiębiorstw od lat kultywuje kulturę sekretu. Jeśli boją się ujawniać prawdziwe informacje o sobie, to nie powinny tworzyć bloga, bo jego fundamentalną cechą jest rzetelna i uczciwa komunikacja z otoczeniem. I to się opłaca.
— Kiedy do Michela Leclerca, szefa francuskiej sieci supermarketów, dotarła informacja, jakoby jeden z kurczaków sprzedawanych w jego sklepie był zepsuty, od razu zaczął wyjaśniać sprawę na swoim blogu. Dzięki temu zażegnał kryzys w firmie — podaje przykład Krzysztof Urbanowicz.

Na Zachodzie dość często blogi firmowe prowadzą szefowie. U nas to rzadkość. Tymczasem, jak zauważa Anna Miotk, tam blogi są wykorzystywane także do budowania wizerunku kluczowych przedstawicieli firm jako ekspertów w swojej dziedzinie. U nas zamiast prezesów blogi tworzą zwykle pracownicy działów albo agencji PR.

Jak podaje "Puls Biznesu" ciekawy jest blog.e-lady.pl sklepu internetowego z damską bielizną. Oprócz strawnego języka, adekwatnej do profilu biznesowego treści, przykuwa uwagę sporą liczbą zdjęć pięknych kobiet i ładną szatą graficzną. Inny pozytywny przykład to stworzony niedawno boss.biznes.net, prowadzony przez brokerów z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska, którzy na bieżąco komentują wydarzenia z Giełdy Papierów Wartościowych.

Według "Pulsu Biznesu" nieco gorzej prezentuje się googlepolska.blogspot.com. Jego zasadniczą wadą jest niemożność komentowania tego, co piszą jego twórcy. Za to w blogu seataltea.pl, reklamującym jeden z modeli Seata, internauci natrafią na naprawdę mocne filmiki z testów wytrzymałościowych tego auta. Minusem jest jednak niespójność tematyki: obok zagadnień stricte motoryzacyjnych pojawia się np. — nie wiedzieć czemu — tekst o polskim Kościele. Nic w tym złego, ale od zasadniczej tematyki autorzy odjechali chyba za daleko.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)