Dłuższa praca zrobi z nas kaleki

- Oni chyba poszaleli! - tak dosadnie kwitują pomysł premiera kobiety, które dziś mają już ponad 60 lat i szczęśliwie są na emeryturze, a według szefa rządu powinny jeszcze pracować.

Dłuższa praca zrobi z nas kaleki

02.12.2011 | aktual.: 20.06.2012 11:14

*- Oni chyba poszaleli! - tak dosadnie kwitują pomysł premiera kobiety, które dziś mają już ponad 60 lat i szczęśliwie są na emeryturze, a według szefa rządu powinny jeszcze pracować. - Chcecie zrobić z nas kaleki? - pytają, opowiadając Faktowi, jak straciły zdrowie w swoich zawodach. * Donald Tusk (54 l.) uważa, że kobiety w Polsce powinny pracować aż do 67. roku życia. Pani Danuta Kozakowska ze Świdnina ma 63 lata i kłopoty ze stawami oraz kręgosłupem. – Byłam sklepową. Pracowałam tak długo, jak pozwalało mi na to zdrowie – mówi. – Biorąc pod uwagę moje obecne problemy, nie wyobrażam sobie, że miałabym pracować dłużej.

– Ledwo chodzę, a miałabym stać przez kilka godzin non stop? – oburza się pani Barbara Petryka (65 l.) z Warszawy. Kobieta przez 44 lata pracowała jako fryzjerka i nabawiła się zwyrodnienia kręgosłupa.

– Panie w tym wieku nie są już tak sprawne fizycznie, ale również umysłowo, jak osoby młodsze – mówi dr Beata Szadkowska-Opasiak. – Dlatego z punktu widzenia medycznego, nie jest to dobry pomysł, by osoby z takimi schorzeniami pracowały jako fryzjerka czy sklepowa.

Jak pokazują medyczne statystyki ogólna sprawność ruchowa człowieka pogarsza się już po 40. roku życia. Osoby po 60. nękane są całym szeregiem chorób i dolegliwości. Do najdotkliwszych należą problemy ze stawami. Szacuje się, że w Polsce na chorobę zwyrodnieniową stawów cierpi co trzecia osoba w wieku 45-64 lata i aż 60 proc. w wieku 65-74 lata. Co piąty Polak ma reumatyzm, a prawie co drugi różnego rodzaju bóle kręgosłupa.
Groźną chorobą, która u kobiet zaczyna się rozwijać około 50. roku życia, jest osteoporoza – z jej powodu u co piątej kobiety po 60-tce banalny upadek może skończyć się poważnym złamaniem. Z wiekiem zwiększa się też ryzyko zachorowania na zaćmę – chorobę oczu, która jest główną przyczyną ślepoty, a na którą w Polsce cierpi ponad 800 tys. osób.
- Nie jest to dobry pomysł, by osoby ze schorzeniami kręgosłupa i bioder pracowały w takich zawodach jak sklepowa czy fryzjerka. Są to zajęcia wymagające stania 8 godzin, dźwigania ciężarów, w przypadku fryzjerki trzymania uniesionych rąk. To obciąża stawy, powoduje też dolegliwości bólowe. W efekcie praca tych pań byłaby już mniej wydajna, poza tym często musiałyby korzystać ze zwolnienia lekarskiego - twierdzi Beata Szadkowska-Opasiak, lekarz.

Polecamy wydanie internetowe Fakt.pl:
Żona Tuska sama dźwiga siaty.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (78)