DM NWAI: Podatek dotknie 4 firmy pożyczkowe, łączny koszt ok. 15 mln zł

Warszawa, 25.01.2016 (ISBnews) - Podatek bankowy zostanie nałożony na cztery instytucje pożyczkowe: Provident, Profi Credit, Vivus i Bocian Pożyczki, a łączne koszty z nim związane sięgną ok. 15 mln zł, ocenia Dom Maklerski NWAI.

25.01.2016 11:01

W I kw. 2016 r. w życie wejdą zmiany w ustawach o nadzorze nad rynkiem finansowym i kredycie konsumenckim. W założeniu ustawodawcy, prawo ma chronić konsumenta przed nadmiernymi kosztami oraz zapobiegać powstawaniu tzw. pętli zadłużenia.

Stawka podatku jest identyczna jak w przypadku banków, SKOK-ów czy firm ubezpieczeniowych i wynosi 0,44% (0,0366% miesięcznie), przy czym podstawą opodatkowania jest nadwyżka aktywów powyżej 200 mln zł dla całej grupy kapitałowej. Podatek będzie obowiązywał od lutego 2016 r.

"Z naszych obliczeń wynika, że nowym podatkiem objęte zostaną tylko cztery podmioty. Łączne obciążenie fiskalne, obliczone na podstawie sprawozdań finansowych spółek z 2014 roku, wyniosłoby prawie 15 mln zł. Skala podatku jest zatem nieporównywalnie niższa niż danina, którą zostaną obłożone banki"- czytamy w raporcie.

Najwięcej do budżetu musiałby wpłacić Provident, którego wartość aktywów wyniosła 2,87 mld zł na koniec 2014 r. Firma miałaby obowiązek oddać 11,75 mln zł, co stanowi 46,4% zysku netto.

"Należy przy tym zaznaczyć, że w sprawozdaniu Provident Polska SA i w rachunku segmentowym International Personal Finance wykazane są różne kwoty zysku. Biorąc pod uwagę kwotę wykazaną w sprawozdaniu grupy, podatek bankowy stanowiłby tylko 3% wyniku brutto"- czytamy dalej.

Drugi pod względem wartości aktywów Profi Credit byłby zmuszony uiścić 2,56 mln zł. Kwota ta w relacji do zysku netto wynosi 3,7%. Ze względu na fakt, że Profi Credit przechodził na przełomie 2014/2015 proces restrukturyzacji grupy w kalkulacji zostały wykorzystane nieaudytowane dane za III kw. 2015 r.

Według DM NWAI, w przypadku pozostałych firm wartość obciążenia fiskalnego nie miałaby istotnego przełożenia na wynik finansowy.

Zmiany regulacyjne dotyczą trzech obszarów: ustalenia górnego limitu kosztów pozaodsetkowych w stosunku do kwoty pożyczki (25% + 30% * liczba lat, maksymalnie 100%), ograniczenia opłat związanych z zaległościami w spłacie (max. 6-krotność stopy lombardowej ) oraz obowiązek działania w formie spółki z o.o. lub akcyjnej o minimalnym kapitale zakładowym 200 tys. zł.

"Nowa ustawa będzie wymagała dostosowań w każdym modelu biznesowym. Segment tradycyjny stanie przed koniecznością redukcji kosztów operacyjnych poprzez ograniczenie sieci agentów lub oddziałów. Znamienny jest fakt, że Provident w formularzu internetowym domyślnie sugeruje korzystanie z przelewów zamiast z obsługi domowej. Lider rynkowy szacuje, że przy niezmienionym modelu biznesowym, jego zysk spadłby o 30 mln funtów (obecnie EBT polskiego oddziału to 71mln GBP). Wdrażane przez Providenta dostosowania mogą zrekompensować maksymalnie połowę utraconego wyniku" - czytamy w raporcie.

Dotychczas, opcjonalna obsługa domowa stanowiła ważne źródło przychodów Providenta i Bociana. W nowych przepisach została ona potraktowana na równi z obowiązkowymi opłatami i zaliczona do limitowanych kosztów.

Wyzwaniem dla firm online jest natomiast podniesienie czasu i wysokości pojedynczej pożyczki. Z analizy PWC wynika, że opłacalne będą dopiero pożyczki o kwocie przekraczającej 1000 złotych, lub udzielone na co najmniej 3 miesiące.

"Błyskawicznie rosnący w ostatnich latach segment mikropożyczek może znaleźć się blisko granicy rentowności. Nie jest wykluczone, że więcej firm zrezygnuje z weryfikacji swoich klientów w Biurze Informacji Kredytowej" - czytamy dalej.

Nowa ustawa będzie wymagała dostosowań w każdym modelu biznesowym: domowym -realizowanym przez Provident, Bocian, oddziałowym (Profi Credit, Kredyty-Chwilówki, Capital Service) oraz internetowmy (Vivus, Wonga, Kreditech). Firmy naziemne specjalizują w pożyczkach długoterminowych, a instytucje online dominują w segmencie małych chwilówek.

DM NWAI szacuje, że sektor osiągnął w 2015 roku 3,0-3,1 mld zł przychodów.

"Ze względu na wysokie koszty stałe, ustawa skłania firmy do udzielania pożyczek o długim lub średnim terminie i wartości powyżej 1000-1500 zł. Firmy naziemne będą dążyć do maksymalnego obcięcia kosztów, a internetowe do wydłużenia i zwiększenia kwoty pożyczek" - czytamy w raporcie.

Połowa rynku pożyczkowego należy do Providenta (1,5 mld zł), jego główni konkurenci to Profi Credit (ok. 450 mln zł) i Vivus (ok. 360 mln z;). Według DM NAWAI, lider zmaga się ze stagnacją wzrostu, podczas gdy najwięksi rywale notują 30-40% dynamiki przychodów.

W opinii Związku Firm Pożyczkowych, nowa ustawa nie reguluje sektora w sposób wystarczający. Limit w okresie 120-dniowym jest możliwy do obejścia, a brak nadzoru i przyzwolenie na obrót gotówkowy rodzi pole do nadużyć. ZFP postulowało również wprowadzenie obowiązku raportowania danych kredytowych do instytucji nadzorczych, co miałoby poprawić przejrzystość rynku.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)