Dni wolne od pracy w 2019 r. Kiedy brać urlop, by wydłużyć wolne?

2019 rok zapowiada się pracowicie. W przyszłym roku do pracy będzie trzeba wstać 251 razy, co oznacza, że osoba pracująca na etat będzie miała 114 dni wolnych.

W tej puli aż trzynaście dni to dniówki ustawowo wolne. Najwięcej laby będziemy mieć w czerwcu i listopadzie, gdy układ weekendów i świąt da nam najmniej roboczych dniówek. Napracować się z kolei będzie trzeba w lipcu i październiku, gdy roboczych dni będzie aż 23.

Nie zapominajmy, że do ustawowo wolnych dni od pracy mamy do dyspozycji urlop wypoczynkowy. W tym roku układ świątecznych dni pozwala na śmiałe planowanie. Przy odrobinie zmysłu taktycznego będziemy mogli cieszyć się w 2019 r. siedmioma długimi weekendami.

Zobaczcie sami, jak wykorzystać kalendarzowe święta i urlop, by zyskać najwięcej.

Pierwszym, ustawowo wolnym dniem od pracy jest Nowy Rok, który w 2019 r. wypada we wtorek. To wyjątkowo korzystny układ, gdyż wystarczy wziąć tylko jeden dzień urlopu w Sylwestra i cieszyć się czterodniowym weekendem. Do pracy zameldować się trzeba dopiero w środę 2 stycznia.

Tym samym pierwszy roboczy tydzień nowego roku jest o jeden dzień krótszy.

Niestety święto Trzech Króli w tym roku wypada bardzo niekorzystnie, bo w niedzielę, co w żaden sposób nie wydłuży nam odpoczynku od pracy na początku roku.

Na kolejną okazję do wydłużonego wypoczynku trzeba będzie sporo poczekać, bo aż do kwietnia.

W 2019 roku właśnie w tym miesiącu przypadają Święta Wielkanocne i tradycyjnie dzięki świątecznemu poniedziałkowi, który wypada 22 kwietnia, zyskamy kolejny wydłużony weekend.

Co więcej, wyjątkowo późna Wielkanoc oznacza, że nieco ponad tydzień później rozpoczyna się ulubiony przez Polaków długi weekend - majówka!

W 2019 r. układ dni ustawowo wolnych w maju w związku ze Świętem Pracy i Świętem Konstytucji należy do bardzo korzystnych.

1 maja to środa, co oznacza, że 3 maja wypadnie w piątek. W ten sposób wykorzystując tylko jeden dzień urlopu zyskamy aż pięć dni wolnego.

Po majówce niestety przyjdzie nam czekać prawie 2 miesiące do kolejnej laby.

Kolejną okazją do dodatkowego wolnego w pracowniczym kalendarzu będzie święto Bożego Ciała, które w przyszłym roku wypada dopiero pod koniec czerwca.

Wolny dzień to tradycyjnie czwartek, w 2019 r. będzie to 20 czerwca, co oznacza, że przy wybraniu jednego, dodatkowego dnia urlopu - w piątek 21 czerwca - zyskujemy czterodniowy, wolny weekend.

Po Bożym Ciele znów dwa miesiące czekać będzie trzeba na kolejną okazję do dłuższego wypoczynku.

Wakacyjny czas nie obfituje w długie weekendy. Jedyną okazją do przedłużonego wypoczynku jest ustawowo wolne od pracy Święto Wojska Polskiego i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Święta te obchodzone 15 sierpnia w przyszłym roku wypadają w czwartek, co oznacza, że znów aby wydłużyć weekend, poświęcić trzeba tylko jeden dzień urlopu i długi weekend w sezonie urlopowym gotowy.

Jesienna kumulacja świąt w 2019 r. gwarantuje nam aż dwa wydłużone weekendy bez konieczności brania dodatkowego urlopu. Wszystkich Świętych (1 listopada) wypada w piątek, dzięki czemu ten miesiąc zacznie się od trzydniowego weekendu.

Święto Niepodległości (11 listopada) wypada w 2019 r. w poniedziałek. Tym samym znów zagwarantowany będzie długi, trzydniowy weekend bez korzystania z urlopu.

Prawdziwym urlopowym eldorado będzie przyszłoroczny grudzień. W tym miesiącu układ świąt jest wyjątkowo korzystny.

Wigilia wypada w 2019 r. we wtorek. Co prawda kwestia wprowadzenia ustawowo wolnego dnia w to święto wciąż jest w fazie dyskusji, jednak wielu pracodawców już teraz zwalnia pracowników z obowiązku pracy lub skraca godziny.

Nawet jeśli Wigilię będziemy musieli przepracować, pierwszy i drugi dzień świąt wypada kolejno w środę i czwartek, co znów oznacza możliwość zapewnienia sobie pięciodniowego wypoczynku przy uwzględnieniu urlopu w piątek 27 grudnia.

Jeśli zdecydujemy się wydłużyć jeszcze bardziej świąteczno-noworoczną labę, wystarczą kolejne 2 dni urlopu i do pracy można wrócić dopiero w środę 2 stycznia 2019 r. po Nowym Roku.

Wówczas przy uwzględnieniu zaledwie 3 dni urlopu możemy cieszyć się aż 8-dniowym wypoczynkiem, od pierwszego dnia świąt 25 grudnia do środy 1 stycznia.