Dobre nastroje w strefie euro

Wzrosły nastroje w biznesie i w usługach, więcej optymizmu wykazują zarówno konsumenci jak i producenci. Bardzo dobre nastroje są częściowo wynikiem dobrych wyników największych europejskich spółek w II kwartale, jak również wyższą produkcją przemysłową i rosnącym popytem konsumpcyjnym w strefie euro. Częściowo jednak są oparte również na oczekiwaniach, że przyszłe dane będą równie dobre. Czy te oczekiwania znajdą potwierdzenie w liczbach? Dwa najbliższe tygodnie powinny dać na to odpowiedź.

Tymczasem kurs EURUSD wzrósł w dniu wczorajszym, przełamując opór na poziomie 1,3050. Bezpośrednią przyczyną nie były jednak wspomniane wyżej wskaźniki, a dane z rynku pracy w Niemczech. W porównaniu do poprzedniego miesiąca, w czerwcu było o 20 tysięcy bezrobotnych mniej, a stopa bezrobocia spadła o 0,1 punktu procentowego.
Słabsze dane z kolei, opublikowane zostały w Kanadzie. Inflacja w sektorze produkcyjnym spadła o prawie 1% m/m. W tym tygodniu to już kolejne złe dane z tego kraju. Po niedawnych raportach kanadyjskiego urzędu statystycznego, przedstawiających tamtejszą gospodarkę w bardzo świetlanych barwach, sugerujących aprecjację dolara kanadyjskiego, wszystko zaczyna obracać się w przeciwną stronę. Dzisiaj bardzo ważna publikacja z Kanady - odczyt PKB. Czy ta figura przeważy szalę na parze USDCAD? Dowiemy się o 14.30.

EURPLN
W Polsce trwają dyskusje na temat podwyższenia podatku VAT. Ostatnie doniesienia wskazują, iż jego stawka ma wzrosnąć o 1 punkt procentowy. Do tej pory polska waluta zdaje się nie zwracać na to uwagi i już czwarty dzień porusza się w przedziale 3.99 - 4.0150. Brak danych fundamentalnych z Polski powinien sprzyjać dalszej konsolidacji w tym zakresie. Zawierając pozycję na złotym należy zwrócić jednak uwagę na dzisiejsze dane z USA. Szczególnie wrażliwa może być para USDPLN.

EURUSD
Po dobrych danych z rynku pracy w Niemczech EURUSD przełamał opór na wysokości 1.3050. Później obserwowaliśmy trend boczny. Kurs mimo dobrych danych o koniunkturze w europejskiej gospodarce nie był w stanie przełamać oporu na wysokości 1.3100. Poziom 1.3050 stanowił tym razem wsparcie. Dopiero dzisiaj nad ranem, bez żadnych przyczyn fundamentalnych kurs wyłamał się dołem z tego wąskiego zakresu. Dzisiaj po południu kilka istotnych publikacji z USA, szczególnie ważny będzie odczyt o PKB w drugim kwartale.

Para GBPUSD zachowywała się wczoraj bardzo stabilnie. Od połowy maja kurs pozostaje w kanale wzrostowym i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie sytuacja miała ulec zmianie. Dobre dane z amerykańskiej gospodarki mogą spowodować spadek do wsparcia na wysokości 1.5540, lecz na wyłamanie z kanału w dniu dzisiejszym nie ma raczej szans. Oporem ewentualnych wzrostów pozostaje poziom 1.5860.

Dzisiaj w nocy napłynęło dużo danych fundamentalnych z japońskiej gospodarki. Wydatki gospodarstw domowych były wyższe od oczekiwań, negatywnie zaskoczyły z kolei wstępne szacunki produkcji przemysłowej w czerwcu oraz rozpoczęte budowy domów. Na te niejednoznaczne odczyty jen zareagował jednak kolejny raz umocnieniem. Rynek wyraźnie miał ochotę przetestować wsparcie na poziomie 86.26. Na razie jest ono na tyle silne, iż kurs odbija się w górę. Większy ruch w dół będzie sygnałem sprzedaży.
Kamil Rozszczypała IDM SA