Dolar najtańszy od września 2011 roku
Amerykańska waluta najtańsza od ponad dwóch lat. W piątkowe popołudnie po raz pierwszy od dawna za dolara płacimy mniej niż 3 zł.
- Cel 3,0000 jaki zakładaliśmy już od kilku tygodni dla pary USDPLN został zrealizowany w dniu dzisiejszy. Wszystko za sprawą globalnego osłabienia dolara amerykańskiego, które widoczne jest dzisiaj na wszystkich parach z dolarem. Wg naszych prognoz aprecjacja złotego powinna wyhamować właśnie na tym psychologicznym poziomie. Jednak słabość dolara doprowadziła dziś kurs jeszcze niżej – dotychczasowe dzienne minimum 2,9866, to również najniższy poziom od 4 września 2011 roku – poinformowali w komentarzu walutowym analitycy Admiral Markets.
Po osiągnięciu minimum kurs dolara nieco się odbił. Wciąż krąży przy granicy 3 zł. Według analityków Admiral Markets Z technicznego punktu widzenia dalsze słabość dolara mogłaby doprowadzić kurs do kolejnego geometrycznego wsparcia na poziomie 2,9150 – 2,8800. Jednak, aby do tego doszło jest potrzebne więcej fundamentalnych przesłanek.
Czytaj także: Oto najlepsze inwestycje na 2014 rok»
Dolar osłabił się także wobec euro. Kurs EURUSD zanotował dziś najwyższy poziom od 31 października 2011 roku, notowania skoczyły do poziomu 1,3893.
- Dziś kurs przebił dwa opory, mianowicie 1,3811 oraz 1,3831. Jeżeli dolar nadal będzie wykazywał słabość, to istnieje prawdopodobieństwo, że kolejny tydzień wyznaczać będzie coraz nowsze lokalne szczyty na parze EURUSD. Poziom 1,4000 wydaje się być w bliskim zasięgu – informują analitycy.
Według Marka Rogalskiego, głównego analityka walutowego DM BOŚ, słabość dolara nie utrzyma się długo.
- Poziom 1,3850 to górne ograniczenie kanału widocznego na wykresie tygodniowym, a rejon 1,3910 to kluczowa, bo ponad 5-letnia linia trendu spadkowego. Jej naruszenie przy obecnych uwarunkowaniach makro (oczekiwaniach na całkowite zredukowanie programu QE3 w 2014 r. przez FED, a także dalszych działaniach podejmowanych przez Europejski Bank Centralny) może być bardzo trudne. Dlatego też pierwsza połowa stycznia może przynieść wyraźną korektę, a wręcz wymazanie całej obecnej fali EUR/USD, która rozpoczęła się 20 grudnia z okolic 1,3624 - informuje analityk DM BOŚ.