Dotkliwy brak lekarzy w Niemczech. Będzie jeszcze gorzej

Sytuacja w niemieckiej służbie zdrowie pogarsza się. Do 2020 roku lat co czwarty lekarz chce zrezygnować z praktyki

Dotkliwy brak lekarzy w Niemczech. Będzie jeszcze gorzej
Źródło zdjęć: © aetb - Fotolia.com

05.07.2014 | aktual.: 07.07.2014 08:45

Co czwarty lekarz, posiadający własny gabinet, zamierza z niego zrezygnować w ciągu najbliższych pięciu lat. Aż 58 procent z nich nie znalazło do tej pory następcy - głosi Monitor Lekarski 2014. Brak lekarzy dotknie przede wszystkim wiejskie regiony Niemiec.

Lekarze są niezadowoleni

Co czwarty lekarz w Niemczech jest już po sześćdziesiątce. W tej grupie wiekowej zaledwie 39 procent nie musi się martwić o następcę, który przejmie praktykę. Reszta wciąż nie może znaleźć kupca na swój gabinet. Nic dziwnego, że aż trzy czwarte lekarzy uważa, że przestał być on formą zabezpieczenia na starość.

Na potrzeby Monitora Lekarskiego instytut badania opinii publicznej INFAS przepytał ponad 10 tys. lekarzy i psychoterapeutów, prowadzących własną praktykę. Niemal wszyscy przyznali, że praca sprawia im przyjemność. 39 proc. lekarzy wyraziło jednak niezadowolenie ze swojej sytuacji finansowej i warunków pracy. Przeciętnie niemieccy lekarze pracują po 54 godzin tygodniowo, przyjmując codziennie po 45 pacjentów. Dwie trzecie uczestników ankiety przyznało, że brakuje im dla nich czasu. Narzekają także na rosnącą biurokrację i presję finansową.

Najgorzej na terenach wiejskich

Z danych Federalnej Izby Lekarskiej wynika, że liczba lekarzy w Niemczech wzrosła w ubiegłym roku o około 8,5 tysięcy. Jest ich w tej chwili w sumie 357.252. Mimo to, brak lekarzy w niektórych regionach kraju stał się faktem. Najgorzej jest w regionach wiejskich.
Kasy chorych i przedstawiciele związków lekarzy od lat starają się wypracować odpowiednią strategię walki z niedoborem lekarzy. O ile Federalna Izba Lekarska żąda większej ilości miejsc dla studentów medycyny i wyższych płac dla lekarzy, kasy chorych opowiadają się za zmianami strukturalnymi. Ich zdaniem za dużo lekarzy pierwszego kontaktu otrzymuje zezwolenie na prowadzenie gabinetu w aglomeracjach miejskich. Lekarzy tych brakuje potem bardzo w innych regionach kraju.

Dodatkowe bodźce

Sytuacji lekarzy zamierza przyjrzeć się bliżej minister zdrowia, Hermann Gröhe (CDU). Z kolei pełnomocnik rządu ds. pacjentów Karl-Josef Laumann (CDU) uznał, że trzeba podjąć działania na rzecz podwyższenia atrakcyjności zawodu lekarza. – Szczególnie, jeśli chodzi o pogodzenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym – powiedział Laumann. Zaznaczył, że w tej sprawie sporą rolę mogą odegrać bodźce finansowe. Jego zdaniem stowarzyszenia lekarzy kas chorych wykorzystują je do tej pory tylko w niewielkim stopniu.

AFP, DPA, KNA / Katarzyna Domagała

Obraz
Źródło artykułu:Deutsche Welle
deutsche wellelekarzpraca w niemczech
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)