Drogi w Polsce. Adamczyk: nie planujemy wprowadzić dodatkowych opłat dla kierowców
Przyjęty przez rząd projekty noweli ustawy o drogach publicznych oraz ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym nie wprowadza dodatkowych opłat za korzystanie z autostrad - powiedział w piątek minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.
08.01.2016 13:18
- Nie planujemy dodatkowych opłat za przejazd samochodów osobowych na innych drogach krajowych, w tym na drogach ekspresowych. Nie jest również planowane podwyższenie opłat za przejazd autostradami - podkreślił Adamczyk.
Adamczyk wyjaśnił, że celem przyjętej we wtorek przez Radę Ministrów nowelizacji ustawy o drogach publicznych, ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym, jest wdrożenie do polskiego prawa przepisów, które uproszczą pobór opłat od kierowców podróżujących po drogach UE. Dodał, że część kierowców odebrała go jako zapowiedź podwyżek.
- Część użytkowników polskich dróg zrozumiała, że czekają ich podwyżki opłat za przejazd autostradami, za przejazd drogami szybkiego ruchu i drogami ekspresowymi i Bóg wie jeszcze, jakie podwyżkami. Ale prawda jest inna - wyjaśnił Adamczyk.
Wskazał, że dzięki nowelizacji przepisów kierowcy będą mogli płacić za przejazd po europejskich drogach za pomocą jednego urządzenia.
Chodzi o rozwiązania regulujące funkcjonowanie europejskiej usługi opłaty elektronicznej (ang. EETS - European Electronic Toll Service). Jest to usługa umożliwiająca kierowcom płacenie w sposób elektroniczny na wszystkich drogach krajów Unii Europejskiej, w tym również w Polsce. Rozwiązanie to ma charakter uzupełniający wobec krajowych usług opłaty elektronicznej w państwach członkowskich UE.
Usługa EETS oznacza, że użytkownik drogi, który będzie chciał z niej korzystać, otrzyma: jedno rozliczenie za naliczone mu opłaty za przejazdy po obszarze Unii Europejskim w danym okresie; jedno urządzenie umożliwiające naliczanie opłat podczas przejazdów po wszystkich drogach UE.
Nowe regulacje będą stosowane wyłącznie na drogach, na których istnieją systemy poboru opłat w formie elektronicznej. Obecnie w Polsce są to drogi zarządzane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
- Usługa EETS ma charakter fakultatywny i uzupełniający, użytkownik drogi może sam zdecydować, czy zamierza skorzystać z usług świadczonych przez dostawców EETS-a, jeśli tak, to, z którym z nich zawrze umowę. Ustawa nie reguluje powstania nowego systemu pobierania opłat - podkreślił wiceminister infrastruktury i budownictwa odpowiedzialny za drogi Jerzy Szmit.
Jak dodał, nie wprowadza ona obowiązku ponoszenia nowej opłaty za poruszanie się po drogach na terenie Polski. - Nie powoduje także zwiększenia dotychczasowych stawek opłat pobieranych w systemie viaTOLL za przejazd drogami krajowymi - zapewnił.
W ramach świadczenia usługi EETS - dostawca dostarczy kierowcy urządzenie do pobierania opłat, które będzie instalowane w pojeździe, służące do przekazywania danych o opłatach naliczanych za przejazdy.
Urządzenie ma spełniać określone wymogi techniczne, powinno być interoperacyjne i zdolne do komunikowania się między systemami elektronicznego pobierania opłat używanymi przez różne podmioty. Musi być kompatybilne z każdą z technologii, niezależnie od tego, jaka wykorzystywana jest w danym kraju UE (tj. DSRC, system satelitarny, GSM).
Podmioty pobierające opłaty będą musiały zamieszczać na swoich stronach internetowych wykaz wszystkich dostawców usługi EETS, z którymi zawarły umowę oraz informacje o zasadach dostępu do obszaru EETS. Przychody uzyskane przez GDDKiA z tytułu opłat uiszczonych przez dostawców EETS, z którymi GDDKiA, jako podmiot pobierający opłaty zawrze umowy, będą wpływać na konto Krajowego Funduszu Drogowego.