Działkowicze sami będą rządzić rodzinnymi ogrodami
Stowarzyszenia przejmą w zarządzenie rodzinne ogrody działkowe. Nie będzie obowiązkowej przynależności - informuje "Rzeczpospolita".
17.10.2012 08:55
Zarządzanie rodzinnymi ogrodami działkowymi przejmą stowarzyszenia, ale nie każdy działkowicz będzie musiał być ich członkiem.To główne założenia nowelizacji przepisów. Kluby parlamentarne i związki prześcigają się w kolejnych propozycjach na zmianę sposobu zarządzania ogrodami - informuje "Rzeczpospolita".
Zmiany w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych wymusza Trybunał Konstytucyjny, który w lipcu 2012 roku uchylił ponad połowę przepisów, które zdaniem sędziów były niezgodne z ustawą zasadniczą. Dał przy tym czas do początku 2014 roku na zmianę przepisów. Jeśli do tego nie dojdzie, to część ogródków zostanie zlikwidowana.
Wszystkie kluby parlamentarne poza PSL mają już chociaż wstępny projekt nowej ustawy. Ze swoją propozycją zamierza wyjść także Polski Związek Działkowców, który chce złożyć obywatelski projekt ustawy. Związek już stara się zebrać 100 tys. podpisów.
Potrzeba zmian pojawiła się po tym, jak TK zakwestionował wyłączność PZD na prowadzenie ogródków działkowych. Dziś wszyscy oczekują, że zarządzaniem ogrodami działkowymi maja zajść się stowarzyszenia.
- Chcemy, żeby o losie ogrodów działkowych decydowali sami działkowcy, a nie pośrednicy, jakim jest obecnie PZD - tłumaczy na łamach "Rzeczpospolitej" Andrzej Dera z Solidarnej Polski.
PZD proponuje tymczasem samodzielne przekształcenie związku w stowarzyszenie. Zniesiony zostanie także obowiązek przynależności do stowarzyszenia, tak jak to było w PZD.
Według nowych projektów działkowcy, którzy już dzisiaj korzystają z terenu zachowają dotychczasowe prawo użytkowania. Tylko w przypadku nowych działkowiczów nadawane będzie prawo dzierżawy. Działkowcy zostaną zwolnieni z wszelkich podatków i opłat lokalnych.