Dzięki surowym regulacjom banki wyszły z kryzysu obronną ręką
W przeciwieństwie do amerykańskich oraz europejskich banków, największe kanadyjskie instytucje finansowe wykazały się odpornością na kryzys - wynika z publikowanych przez nie w minionym tygodniu raportów kwartalnych.
Kanadyjski system bankowy zdominowany jest przez pięć banków. Największy z nich, Royal Bank of Canada (RBC), w zakończonym 31 stycznia I kwartale fiskalnym zarobił 1,05 mld dolarów kanadyjskich, zaledwie 15 proc. mniej niż rok wcześniej. Zysk za ten sam okres drugiego pod względem wartości aktywów banku Toronto - Dominion (TD) spadł o 27 proc. rok do roku, ale i tak przekroczył oczekiwania analityków. Canadian Imperial (CIBC) zdołał natomiast w swoim ostatnim kwartale rozliczeniowym poprawic wyniki.
_ Kanadyjskie banki są w najlepszej kondycji spośród wszystkich systemów bankowych świata _ - ocenił prezes TD Ed Clark. _ Nasze banki są na całym świecie przedmiotem zazdrości _- chwali się przed akcjonariuszami szef RBC Gord Nixon.
Jak ocenili uczestnicy forum ekonomicznego w Davos, za stabilnością kanadyjskich instytucji finansowych kryje się silny nadzór oraza konserwatywne praktyki kredytowe. Zaufanie do kanadyjskich banków widoczne jest na giełdzie. Skupiający je indeks stracił w 2008 r. 34,3 proc., a w tym roku 12,5 proc. Analogicznie wskaźniki dla banków europejskich i amerykańskich zniżkowały odpowiednio o 63 i 50 proc. w minionym roku oraz 33 i 43 proc. w bieżącym.
PARKIET