Dzisiejsza sesja wniesie sporo nowego dla perspektyw złotego

Nocne godziny przyniosły powrót aprecjacji dolara i nowe minimum tego tygodnia EUR/USD na poziomie 1,2661. Zmienność w czasie notowań azjatyckich sięgnęła 90 punktów pomimo ubogiej w dane poniedziałkowej sesji.
Dzisiaj kalendarz makroekonomiczny jest znacznie bogatszy i przyniesie istotne informacje zarówno ze strefy euro, jak i Stanów Zjednoczonych. Przed południem dominować będą publikacje z Europy: saldo rachunków bieżących (prognoza -14 miliardów EUR) oraz zamówienia w przemyśle za grudzień 2008 roku (prognoza -5,3 procent m/m). Dopiero godziny popołudniowe przyniosą publikacje zza Oceanu, które dotyczyć będą rynku nieruchomości: grudniowy indeks S&P/Case-Shiller (prognoza -18,3 procent r/r) i indeks cen nieruchomości OFHEO za ten sam okres (prognoza -1,8 procent m/m); oraz indeksu zaufania konsumentów, który szacowany jest w lutym na poziomie 37 punktów (nieznacznie niżej niż poprzednio).

Wczorajszą sesję na giełdach amerykańskich zdominowały wyprzedaże, które doprowadziły do spadku większości indeksów o ponad 3 procent. Warte podkreślenia jest, że S&P500 odnotował w poniedziałek najniższe zamknięcie od IV 1997 roku. W ślad za nimi podążyły dzisiaj parkiety z Azji, które zaczerwieniły się, choć spadki nie były tak znaczące jak w USA (pomijając indeksy z Chin).

O godzinie 08.12 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2714 dolara.

*Sytuacja techniczna eurodolara: *godziny sesji nocnej przyniosły pogłębienie wczorajszych minimów potwierdzając tym samym siłę strony podażowej. Minimum odnotowane zostało na poziomie 1,2661, czyli w rejonie pierwszego wyraźniejszego technicznego wsparcia. Analizując obraz taj pary uzupełniony o wskazania dynamiki zmian wskaźników intra day przyjąć można, że dzisiejsza sesja będzie w stanie przynieść reaktywację długich pozycji. Sygnałem powrotu do znacznie słabszego dolara względem euro będzie utrzymanie się cen w pierwszej części handlu powyżej rejonu 1,2680 – 1,2650. Zasięg możliwego kolejnego wybicia (pierwsze miało miejsce w piątek) wyznaczony jest poprzez szczyt, który miał wartość 1,2991.

Ostatnie godziny na rynku złotego przyniosły odreagowanie wczorajszej silnej aprecjacji naszej waluty. Tym samym kurs EUR/PLN osiągnął wartość 4,6787, a w przypadku pary USD/PLN poranne maksimum wyniosło 3,6792.

Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, której decyzję odnośnie wysokości stóp procentowych poznamy jutro po godzinie 12:00. Większość analityków spodziewała się do wczorajszej deklaracji NBP cięcia kosztu pieniądza rzędu 25-50 punktów bazowych. Jednak poniedziałkowa decyzja NBH i wcześniejsza zapowiedź Banku Centralnego Czech o nie obniżaniu stóp procentowych ze względu ma słabość waluty może znacząco wpłynąć na decyzję Rady. Tym samym prawdopodobieństwo wstrzymania redukcji stóp procentowych w lutym rośnie. O godzinie 10:00 poznamy dzisiaj styczniowe dane Głównego Urzędu Statystycznego odnośnie sprzedaży detalicznej (prognoza 3 procent r/r) i stopy bezrobocia (10,5 procent r/r). Mimo istotności danych większość inwestorów będzie jednak pewnie wyczekiwać na jutrzejszy komunikat Rady Polityki Pieniężnej.
O godzinie 08.19 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,6575, a za dolara 3,6546 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny sesji nocnej przyniosły odreagowanie (po wczorajszym zdecydowanym spadku cen) na większości krosów z udziałem polskiej waluty. Na rynku pary USD/PLN notowania podeszły w rejon 3,6700 – 3,6800 (wczorajszy dołek miał wartość 3,5590!). Biorąc pod uwagę zasięg wczorajszego dołka oraz stopień korelacji z rynkiem eurodolara przyjąć można, że nocne wzrosty miały charakter klasycznego odreagowania. Poranny obraz wskaźników technicznych intra day sygnalizuje, że najbliższe godziny będą stały pod znakiem spadków z zasięgiem przynajmniej na rejon wczorajszego dołka. W przypadku pary EUR/PLN sytuacja ma bardzo podobny przebieg. Nocne górki z wartościami rzędu 4,6660 – 4,6790 wygenerowane zostały w pobliży wyraźnie zarysowanego oporu, co zdaje się sprzyjać osuwaniu się cen w ciągu najbliższych godzin. Celem spadków podobnie jak przy USD/PLN powinien być rejon 4,5600 – 5,5800. Dzisiejsza sesja z uwagi właśnie na ten ruch oraz jego zasięg będzie dobrym drogowskazem
kolejnych zmian. Z technicznego punktu widzenia jesteśmy w bardzo charakterystycznym miejscu dla widocznego od października trendu, więc najbliższe zmiany będą bardzo istotne również w dłuższym horyzoncie czasu.
Część makroekonomiczna: Arkadiusz Wiśniewski
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
ECM S.A.

| Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej. |
| --- |