Dziwne znalezisko w Biedronce. "Dla mnie to dramat"
Nasz czytelnik z Sierpca znalazł przy dziecięcej zabawce bardzo niecodzienną rzecz. Wygląda to jak narzędzie chińskiego robotnika. I to z dość oryginalnym napisem.
13.12.2019 | aktual.: 14.12.2019 18:11
Pamiętacie historię chińskich ciasteczek zaszytych w kapturze dziecięcej kurtki? Wygląda na to, że historia nietypowych "upominków" z Chin się powtarza.
Na dziejesie.wp.pl napisał do nas zaniepokojony pan Lubomir. Będąc na zakupach w Biedronce przy ul. Kościuszki w Sierpcu trafił na niecodzienną rzecz.
Na zdjęciu powyżej widoczne jest znalezisko naszego czytelnika. - Podejrzewam, że to nóż chińskiego robotnika, który pakował towar przed wysyłką do Polski - komentuje.
Przedmiot faktycznie wygląda na nóż. Dość niecodzienny jest jednak napis, który się na nim znalazł. W dosłownym tłumaczeniu z języka chińskiego te kilka znaków oznacza: "Specjalny dla przystojnych chłopaków". I właśnie ten niewielki nożyk z dość osobliwym żartem w dość nieoczekiwany sposób trafił do Polski.
Grozą może napawać fakt, gdzie został znaleziony. - Był doczepiony z tyłu opakowania klocków dla dzieci, tak jakby przyklejony na taśmę dwustronną - powiedział pan Lubomir w rozmowie z nami.
- Dla mnie to dramat. To uczy pokory i przypomina, że w innych krajach ludzie żyją i pracują w gorszych warunkach - podsumowuje nasz czytelnik.
Skontaktowaliśmy się z Biedronką w celu wyjaśnienia sprawy.
Sieć zaznaczyła, że to pierwszy taki sygnał, jaki do nich dotarł i poprosiła o bezpośredni kontakt z panem Lubomirem, ponieważ zależy jej na wyjaśnieniu sytuacji. - Bezpieczeństwo produktów jest naszym absolutny priorytetem. Zabawki marki własnej, tak samo jak wszystkie produkty decydowane dzieciom, są sprawdzane przez nas wyjątkowo rygorystycznie - pisze w swoim komunikacie biuro prasowe Jeronimo Martins.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl