Eksperci nie mają wątpliwości: meliny wrócą na dobre. Nowe prawo może napędzić biznes nielegalnym producentom

Producenci i importerzy alkoholi w Polsce obawiają się nielegalnej konkurencji. Ta może nabrać wiatru w żagle za sprawą rzeki niesprawdzonego alkoholu, który ma zalać Polskę. Wszystko przez nowe prawo zmieniające zasady sprzedaży trunków w naszym kraju.

Eksperci rynku alkoholi w Polsce, przekonują, że na zmianach straci też budżet państwa. Nielegalny alkohol będzie przecież sprzedawany bez akcyzy, a co za tym idzie - bez odpowiedniej kontroli jakości oraz bez opodatkowania
Źródło zdjęć: © iStock.com
Krzysztof Janoś

Jak już pisaliśmy w WP, dzięki nowelizacji gminy zyskały prawo do ograniczania liczby punktów sprzedaży alkoholu. Ponadto samorządowcy mogą również wprowadzać zakazy jego sprzedaży miedzy 22.00 a 6.00 rano. Wszystko za sprawą nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

To właśnie radni, bez konsultacji z jakąkolwiek instytucją rządowa, decydować będą o tym, czy nocną prohibicję wprowadzić. Według nowych przepisów to również samorząd będzie mógł dowolnie wydawać koncesje na sprzedaż alkoholu. Radni będą mogli ustalać limit zezwoleń na sprzedaż alkoholu na terenie każdej jednostki pomocniczej.

Wraca prohibicja. Samorząd zdecyduje czy w nocy kupimy alkohol

Jak podkreślają na łamach portaluspożywczego.pl eksperci rynku alkoholi w Polsce, tym samym może wzrosnąć popyt na alkohol nielegalny. Straty odczuje też budżet państwa, bo będzie on sprzedawany bez akcyzy, a co za tym idzie - bez odpowiedniej kontroli jakości oraz bez opodatkowania.

Firma Pro-Log, zajmująca się logistyką towarów akcyzowych, w tym alkoholi wskazuje, że problem jest poważny. Wszystko dlatego, że nielegalny rynek mocnych alkoholi w Polsce to już teraz ok. 24 mln litrów 100-procentowego spirytusu rocznie.

18 mln litrów z tego stanowią trunki produkowane z oczyszczonych skażonych alkoholi przemysłowych, 3 mln to bimber, a ostatnie 3 mln pochodzi z przemytu. Co wydaje się dla ekspertów Pro-Log oczywiste, ograniczanie dostępności legalnego alkoholu, które wprost wynika z nowelizacji, podbije tylko te statystyki alkoholi nielegalnych.

Eksperci ostrzegają też przed innym źródłem pochodzenia takich trunków, które w najbliższych miesiącach mogą trafiać do Polski, a potem być może do nielegalnych punktów sprzedaży, czyli melin po prostu.

Branża liczy, że dojdzie do ograniczenie limitów przewozu alkoholu na tzw. potrzeby własne. Obecnie każdy może każdorazowo przewieźć przez granicę Unii Europejskiej 90 litrów wina, 10 litrów alkoholu etylowego, 110 litrów piwa lub 20 litrów porto czy sherry.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Aldi zmienia zdanie. Nowe podejście do kas i promocji
Aldi zmienia zdanie. Nowe podejście do kas i promocji
Polskie gruszki nareszcie w marketach. Oto ceny naszych owoców
Polskie gruszki nareszcie w marketach. Oto ceny naszych owoców
Ukraińcy nadal mogą pracować na polskiej wsi. Legalny pobyt wydłużony
Ukraińcy nadal mogą pracować na polskiej wsi. Legalny pobyt wydłużony
Nowa opłata od jutra? Lidl i Biedronka zabierają głos
Nowa opłata od jutra? Lidl i Biedronka zabierają głos
Księża seniorzy żyją w bogactwie? Oto ich emerytury
Księża seniorzy żyją w bogactwie? Oto ich emerytury
Owinęli wokół palca. Oszuści ukradli ponad milion złotych mężczyźnie
Owinęli wokół palca. Oszuści ukradli ponad milion złotych mężczyźnie
Fala zwolnień grupowych w Krakowie. Setki osób mogą stracić pracę
Fala zwolnień grupowych w Krakowie. Setki osób mogą stracić pracę
Kryzys Allegro w internecie. Pracownicy nie zostawiają suchej nitki
Kryzys Allegro w internecie. Pracownicy nie zostawiają suchej nitki
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK