Eksperci: zapotrzebowanie na mediacje będzie rosło
Mediacje to tańszy i szybszy sposób rozwiązywania sporów gospodarczych niż postępowania sądowe czy arbitrażowe; jeżeli uda się zaszczepić w Polsce kulturę mediacji, to poziom zaufania społecznego, a także możliwość współpracy między przedsiębiorcami wzrośnie - wskazują eksperci.
28.10.2015 13:55
Ich zdaniem rosło będzie także zapotrzebowanie na mediacje w Polsce.
1 stycznia 2016 r. wchodzi w życie ustawa, która ma zachęcić polskie firmy do mediacji. To postępowanie dobrowolne, odformalizowane, pozasądowe i poufne, gdzie skonfliktowane strony przy udziale niezależnego i bezstronnego mediatora określają kwestie sporne i opracowują obopólnie satysfakcjonujące rozwiązanie.
Krzysztof Partyka z resortu gospodarki, który uczestniczył w środę w konferencji "Mediacja jako nowa kategoria w działalności prawniczej", mówił o powodach, dla których jego ministerstwo zajęło się kwestią mediacji. Widzieliśmy potrzebę ograniczenia kosztów i czasu w rozwiązywaniu sporów gospodarczych. Z naszych badań wynikało, że rocznie wartość sporów to 50 mld zł - podkreślił. Jak mówił, są to poważne koszty. "Dlatego chcieliśmy podjąć działania, aby je zmniejszyć" - zaznaczył.
Wiceprezes Sądu Okręgowego (SO) w Warszawie Ewa Malinowska zwróciła uwagę, że w SO w tym roku do 30 września zawarto 101 ugód osiągniętych w wyniku mediacji, w całym 2014 r. było to 105, a w 2013 r. 90 - podała.
Ekspert FOR, stały mediator sądowy Anna Wąsowska, która jest również autorką raportu na temat mediacji, wskazywała na bariery rozwoju mediacji w Polsce. "Mimo, że głównym celem przyświecającym wprowadzeniu mediacji do polskiego systemu prawnego było odciążenie wymiaru sprawiedliwości, tam jednak należy upatrywać jednego z głównych źródeł oporu wobec mediacji" - mówiła. Jej zdaniem sędziowie mają za mało informacji na temat mediacji i odpowiednich szkoleń. Oceniła, że brak jest platformy współpracy między środowiskiem mediatorów a sędziów. "Sędziowie nie są w żaden sposób wewnątrzorganizacyjnie motywowani do przekazywania spraw do mediacji" - dodała.
Paradoksalnie - zdaniem Wąsowskiej - niewydajność systemu prawnego - może być sama w sobie przeszkodą w jego usprawnieniu. "Strony, które spodziewają się przegrania sporu sądowego nie są zainteresowane jego szybkim rozstrzygnięciem, gdyż mają większe korzyści z długotrwałego procesu" - zaznaczyła.
"Również część środowiska prawniczego nie zawsze jest przyjaźnie nastawiona do mediacji. Postępowanie mediacyjne jest bowiem dużo tańsze i wiele szybsze niż postępowanie sądowe i co do zasady nie wymaga udziału pełnomocników procesowych. Dla niektórych prawników bardziej opłacalne może być zatem postępowanie procesowe, które może trwać latami, niż rozwiązanie sprawy za pomocą mediacji w maksymalnie kilka tygodni" - wskazała w raporcie Wąsowska.
"Już w obecnym stanie prawnym efektywność mediacji jest nieporównywalnie wyższa od postępowania sądowego - trzynaście razy szybsza i pięciokrotnie tańsza, a od postępowania arbitrażowego - osiem razy szybsza i pięciokrotnie tańsza" - dodała.
Również doradca zarządu Konfederacji Lewiatan oraz członek Rady Dialogu Społecznego Jeremi Mordasewicz przekonywał, że w miarę komplikowania się relacji gospodarczych zapotrzebowanie na mediacje będzie coraz większe. Zauważył, że w procesie inwestycyjnym, który trwa 5-6 lat, nie da się uniknąć sporów i przewidzieć wszystkiego w zawieranych umowach biznesowych. "Jeżeli przedsiębiorcy będą natychmiast szli do sądu, to po wyjściu z sali sądowej, nie da się dalej (wspólnie) pracować" - ocenił.
Zdaniem Mordasewicza jeżeli uda się zaszczepić w Polsce kulturę mediacji, to poziom zaufania społecznego, a także możliwość współpracy między przedsiębiorcami wzrośnie.
Głos w tej sprawie zabrał przewodniczący Rady Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) Leszek Balcerowicz. W nagraniu wideo, zaprezentowanym na konferencji prasowej, podkreślił, że z wielu badań wynika, iż w Polsce produkuje się zbyt wiele niedobrego prawa, które w konsekwencji wnosi niepewność do życia gospodarczego i zniechęca prywatnych inwestorów do inwestowania w nowe fabryki i w nowe miejsca pracy. Nowe prawo - jego zdaniem - jest niezbyt dobrze egzekwowane m.in. przez sądy. To - w jego ocenie - wymaga daleko idących reform dotyczących sądownictwa. "Dlatego jest bardzo ważne, aby rozszerzyć w Polsce stosowane mediacje" - ocenił.
Promowanie rozwiązywania sporów biznesowych w drodze mediacji m.in. poprzez wprowadzenie zachęt finansowych i groźby kary za nieuzasadnione uchylanie się od mediacji - zakłada podpisana pod koniec września przez prezydenta nowela ustaw.