Energia wiatru - pierwsze oznaki spowolnienia

Niepokój na światowych rynkach zaczyna odbijać się na branży energetyki wiatrowej w Europie Zachodniej. Niektóre przedsiębiorstwa obniżają swoje prognozy i produkcję na rok 2009, zaś rynek wykazuje pierwsze oznaki spowolnienia.

Energia wiatru - pierwsze oznaki spowolnienia
Źródło zdjęć: © AFP

17.12.2008 12:21

„Aktualna sytuacja gospodarcza zaczyna powoli wpływać na branżę energetyki wiatrowej” - ocenia analityk firmy Frost & Sullivan Gouri Nambudripad. „Nastąpi spowolnienie i spadek dwucyfrowych stóp wzrostu, które obserwowaliśmy przez ostatnich kilka lat. Niektórzy gracze obniżają swoje agresywne założenia dotyczące produkcji i rozwoju, a to nie pozostanie bez wpływu na łańcuch dostaw.”

Sytuacja ta będzie mieć jednak także swoje plusy, takie jak spadek cen turbin (spowodowany obniżką cen surowców) oraz spadek czasu dostaw komponentów, co doprowadzi do zwiększania równowagi między popytem a podażą.

Jak ocenia Gouri Nambudripad: „Sytuacja w branży energetyki wiatrowej zmienia się radykalnie – zamiast gorączkowego niedoboru podaży, będziemy mieli równowagę między popytem a podażą, a może nawet nadwyżkę mocy produkcyjnych, co spowoduje konieczność agresywnej walki o zamówienia pozostałe na rynku.”

Europa jest liderem, jeżeli chodzi o generowanie energii z wiatru. Z 10 najważniejszych rynków na świecie, 7 to kraje europejskie: Niemcy, Hiszpania, Dania, Włochy, Francja, Wielka Brytania i Portugalia. Sektor europejski odnotował w roku 2007 wzrost o 17, 8 %.

W ciągu ostatnich trzech lub czterech lat popyt na komponenty rósł w zawrotnym tempie. Aby zabezpieczyć dostawy kluczowych elementów, takich jak skrzynie przekładniowe i łożyska, producenci turbin imali się rozmaitych strategii w rodzaju integracji pionowej oraz zawierania długoterminowych umów z dostawcami i poddostawcami.

Dostawcy nie byli przygotowani do tego, aby sprostać wzrostowi popytu – dotyczyło to zwłaszcza małych przedsiębiorstw, które inwestowały za mało, aby móc zwiększyć swoje moce produkcyjne. Sytuacja ta doprowadziła do niedoboru podaży, który w połączeniu z problemami konstrukcyjnymi komponentów nie pozostawał bez wpływu na sytuację w branży.

Przed rozpoczęciem kryzysu gospodarczego przewidywano, że tendencja ta utrzyma się co najmniej przez kolejne 2-3 lata. Jednakże w świetle obecnych wydarzeń, strategie dostawców komponentów i strategie producentów turbin będą korygowane z uwagi na spadek popytu na turbiny, a co za tym idzie, także na komponenty do turbin.

Nowe uwarunkowania wpłyną na zaostrzenie konkurencji między dostawcami. Szansę na rozwój otrzymają te przedsiębiorstwa, które będą w stanie szybciej ciąć koszty i ceny. Inne czynniki, które wpływają na spadek cen, to obniżenie cen surowców i usług budowlanych. Ostry spadek cen surowców, takich jak stal czy miedź bez wątpienia spowoduje spadek cen urządzeń. Dla przykładu, ceny stali były rekordowo wysokie w okresie od czerwca do września 2008 r., a później w niespełna trzy miesiące gwałtownie spadły do poziomu z grudnia 2007 r. Oprócz spadku cen, skróciły się też czasy dostaw – huty stali wyczekują na zlecenia, a okresy realizacji nowych zamówień zostały radykalnie skrócone.

Spadek kosztów surowców i komponentów w połączeniu z nieustającym wsparciem władz dla przedsięwzięć energetycznych przyjaznych dla środowiska najprawdopodobniej podtrzyma popyt na turbiny wiatrowe, jednak dla branży najważniejsza jest maksymalizacja wyników uzyskiwanych z aktualnych aktywów oraz rozwiązanie problemów technicznych. Jeśli te założenia zostaną zrealizowane, branża energetyki wiatrowej może wyjść z kryzysu i stać się silniejsza i bardziej wydajna.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)