Europa przyjedzie do Polski za pracą!
Już nie długo do Polski będą przyjeżdżać z zachodniej Europy do pracy - twierdzą zgodnie ekonomista BZ WBK Piotr Bielski i prof. Marek Góra z SGH. Na saksy do naszego kraju mogą przyjechać np. Hiszpanie, gdzie po kryzysie bezrobocie przekroczyło 20 proc. Zdaniem gości programu "Analiza" bezrobocie w Polsce jest już dziś niższe niż średnia w Unii Europejskiej. Oczywiście cały czas mamy problem z pracą na wsi i w małych miasteczkach, ale realny wydaje się plan rządu by w przyszłym roku bezrobocie rejestrowe spadło poniżej 10 proc.
Sierpień był kolejnym miesiącem, w którym odnotowano spadek liczby bezrobotnych. Według danych podanych dziś przez GUS bezrobocie w Polsce wynosi 11,4 proc. i obniżyło się w porównaniu do poprzedniego miesiąca o 0,1 proc.
Mniejsza niż przed miesiącem, ale większa niż przed rokiem, była liczba bezrobotnych nowo zarejestrowanych oraz wyrejestrowanych z urzędów pracy. W końcu sierpnia br. urzędy pracy dysponowały większą liczbą ofert pracy niż w lipcu 2010 r. i analogicznym okresie ub. roku.
Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu sierpnia wyniosła 1,8 mln osób (w tym 953 tys. kobiet). Oznacza to spadek liczby osób bez pracy w ciągu miesiąca o 12,7 tys. Z ogólnej liczby bezrobotnych 42,4proc. mieszka na wsi.
Już nie długo do Polski będą przyjeżdżać z zachodniej Europy do pracy - twierdzą zgodnie ekonomista BZ WBK Piotr Bielski i prof. Marek Góra z SGH. Na saksy do naszego kraju mogą przyjechać np. Hiszpanie, gdzie po kryzysie bezrobocie przekroczyło 20 proc. Zdaniem gości programu "Analiza" bezrobocie w Polsce jest już dziś niższe niż średnia w Unii Europejskiej. Oczywiście cały czas mamy problem z pracą na wsi i w małych miasteczkach, ale realny wydaje się plan rządu by w przyszłym roku bezrobocie rejestrowe spadło poniżej 10 proc.