Fatalne nastroje mogą zagrozić naszemu PKB
Mimo, że Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, który uniknął w zeszłym roku recesji, Polacy nie przyjmują tego do wiadomości - akcentuje "Dziennik Gazeta Prawna". Aż 69 proc. Polaków twierdzi, że nasz kraj gorzej radzi sobie z kryzysem niż UE.
26.01.2010 | aktual.: 26.01.2010 11:20
Tak wynika z najnowszego Eurobarometru, sondażu przeprowadzonego w całej Wspólnocie na zlecenie Brukseli.
Nastroje Polaków będą miały kluczowe znaczenie dla tempa, w jakim nasz kraj zdoła powrócić do szybkiego wzrostu gospodarczego. Konsumenci, którzy widzą przyszłość w czarnych barwach, nie są bowiem skłonni inwestować, robić większych zakupów czy brać kredytów. A te nastroje są wśród Polaków fatalne - zaznacza gazeta.
Obawiamy się przede wszystkim bezrobocia. Aż 77 proc. ankietowanych Polaków uważa, iż sytuacja na rynku pracy jest zła. I tylko 18 proc. przewiduje, że w nadchodzącym roku może się ona poprawić. Polacy zupełnie nie wierzą, że z opresji związanych z kryzysem może ich wydobyć rząd. Na ekipę Donalda Tuska liczy tylko 13 proc. badanych, a jeszcze mniej, bo 9 proc. uważa, iż z gospodarczych tarapatów mogłyby nas wydobyć USA. Jedna trzecia Polaków wierzy natomiast, że w walce z kryzysem wesprze nas Bruksela.
Pełne wyniki Eurobarometru publikuje "Dziennik Gazeta Prawna".