Fedlan Kılıcaslan: Termin ceł 8 lipca może być punktem zwrotnym dla rynków
W miarę jak zbliża się termin 8 lipca 2025 r., rynki finansowe przygotowują się na potencjalne turbulencje. Dążenie byłego prezydenta Donalda Trumpa do jednostronnego ustalenia stawek celnych wobec kluczowych partnerów handlowych budzi niepokój wśród inwestorów i decydentów gospodarczych. Choć długoterminowa logika tej strategii handlowej wydaje się uzasadniona — ukierunkowana na odbudowę równowagi w handlu międzynarodowym i wzmocnienie amerykańskiego przemysłu — to krótkoterminowe skutki tej decyzji mogą istotnie wpłynąć na rynki finansowe.
Według Fedlana Kılıçaslana, Przewodniczącego Akif Capital, nadchodzące tygodnie będą kluczowym testem psychologii rynkowej.
"Inwestorzy dostrzegają długofalowy sens korekty strukturalnej poprzez politykę handlową. Jednak niepewność co do realizacji — zwłaszcza w kontekście zbliżającego się terminu 8 lipca — wywołuje krótkoterminową zmienność, którą trzeba umiejętnie zarządzać."
Długoterminowa strategia: Nowe podejście do równowagi makroekonomicznejStrategia celna Trumpa to coś więcej niż tylko populistyczny manewr — to próba głębszej korekty strukturalnej. Przez dziesięciolecia gospodarka USA opierała się niemal wyłącznie na polityce monetarnej w walce z inflacją, pobudzaniu wzrostu i łagodzeniu skutków globalnych kryzysów. Tymczasem trwały deficyt handlowy i rosnący dług publiczny pogłębiały strukturalne osłabienie konkurencyjności przemysłowej.
Cła są — jak zauważa Kılıçaslan — niedostatecznie wykorzystywanym narzędziem makroekonomicznym. W przeciwieństwie do stóp procentowych, które mogą destabilizować rynki finansowe, cła bezpośrednio wpływają na popyt na import i sprzyjają krajowej produkcji, bez generowania takich samych ryzyk systemowych.
"To dywersyfikacja narzędzi polityki gospodarczej," tłumaczy Kılıçaslan. "Wykorzystując politykę handlową jako sposób na kształtowanie dynamiki inflacyjnej i wzrostu, administracja USA tworzy bardziej odporną strukturę makroekonomiczną."
Krótkoterminowe ryzyko: Niepewność wokół terminu 8 lipcaJednak nawet najlepsza strategia wymaga precyzji w realizacji. Termin 8 lipca wyznacza granicę, po której mogą zostać wysłane formalne zawiadomienia celne, obejmujące potencjalnie nowe stawki wobec Chin, Unii Europejskiej i innych kluczowych partnerów. Brak jasności co do tego, które branże i kraje zostaną objęte taryfami, powoduje nerwowość na rynkach finansowych.
Rynki nie lubią niepewności. Brak komunikacji i szczegółów prowadzi do zwiększonej zmienności — nawet jeśli strategia w dłuższym okresie może przynieść korzyści w postaci kontroli inflacji i zwiększenia dochodów budżetowych.
Obecnie rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich spadły z 4,7% do około 4,25%, co odzwierciedla oczekiwania na spadek inflacji. Jednak jeśli napięcia handlowe się nasilą, Fed może stracić możliwość dalszego luzowania polityki pieniężnej w 2025 roku.
Delikatna równowaga dla polityków i inwestorówZ perspektywy globalnego makroekonomicznego zespołu Akif Capital, najbliższe tygodnie będą decydujące. Jeśli administracja USA jasno zakomunikuje swoje zamiary i ograniczy zakres ceł do wybranych sektorów, rynki mogą przystosować się do zmian bez większych zakłóceń. W przeciwnym razie, może dojść do krótkotrwałego zaostrzenia nastrojów rynkowych.
"Nie mamy tu do czynienia z błędem koncepcyjnym, lecz z ryzykiem wykonawczym," podkreśla Kılıçaslan. "Ścieżka długoterminowa jest obiecująca, ale sposób jej realizacji ma fundamentalne znaczenie."
Podsumowanie: Przełomowy moment dla polityki gospodarczej USAStrategia celna Trumpa to nie tylko reakcja na bieżące problemy, ale znak ewolucji amerykańskiej polityki gospodarczej. Rezygnując z jednostronnego polegania na Rezerwie Federalnej, administracja rozszerza zestaw narzędzi o politykę handlową — co w dłuższej perspektywie może zwiększyć odporność gospodarczą USA.
Według Fedlana Kılıçaslana, Przewodniczącego Akif Capital i uznanego analityka makroekonomicznego, ten moment może zostać zapamiętany jako punkt zwrotny w strategii gospodarczej Stanów Zjednoczonych.
"Krótkoterminowa niestabilność to niewielka cena za długofalowe korzyści: niższą inflację, mniejsze zadłużenie publiczne i stabilniejszy wzrost gospodarczy."
Autor: Akif Capital