Firmy przeprowadzkowe zarabiają na emigrantach

Po tym, jak wartość funta spadła do 4 zł, polscy emigranci zaczęli pakować walizki i opuszczać Wyspy. Większość chce zabrać do kraju zgromadzony w ciągu kilku lat dobytek.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

Nie ma mowy, by meble, sprzęt AGD i RTV zmieściły się w luku bagażowym samolotu. Dlatego jak grzyby po deszczu pojawiają się na rynku firmy transportowe specjalizujące się w przeprowadzkach Polaków z Wielkiej Brytanii. Działa ich już ponad sto, pięć razy więcej niż przed rokiem.

_ Boom na przewozy z Wysp do Polski zaczął się trzy miesiące temu _- przyznaje warszawianin Sławomir Mazerski, właściciel firmy Flats-Galore. - Polakom nie opłaca się już tu pracować. Funt słabnie w oczach, a sytuacja na rynku pracy w Polsce zaczęła się poprawiać. Dlatego coraz więcej naszych wraca do kraju.

|

Obraz
Obraz

Przed firmami przeprowadzkowymi otwiera się gigantyczny rynek. Na Wyspach przebywa blisko milion Polaków, z których większość prędzej czy później wróci do kraju. Dlatego Mazerski na brak zajęcia nie narzeka, a nawet myśli o rozszerzeniu działalności. Nie wyklucza, że wkrótce otworzy kolejne filie w Szkocji. _ Mamy tylu klientów, że czasami muszą czekać miesiąc na swoją kolej. Tygodniowo obsługuję od 2 do 10 osób. Najwięcej chętnych miałem na przełomie czerwca i lipca. Przeprowadzka jednej rodziny kosztuje średnio 1,5 tys. funtów (6 tys. zł). Trudno znaleźć ofertę poniżej 4 tys. zł _ - mówi.

Możliwość szybkiego zarobku na przeprowadzkach zauważyli przede wszystkim przedsiębiorcy z województw: mazowieckiego (ok. 40 firm), łódzkiego (ok. 27 firm) i zachodniopomorskiego (ok. 12 firm). Kupują vany, ogłaszają się w internecie, gazetach, a potem ruszają w drogę.

_ Przewozimy kanapy, książki, ubrania, telewizory i lodówki. Czasami rodziny mają tyle rzeczy, że musimy vanem z przyczepą wracać na Wyspy po trzy albo cztery razy. Wykupiliśmy ubezpieczenie, więc gdyby coś się zniszczyło, to klient dostanie odszkodowanie _- podkreśla Jakub Matczak z Łodzi, współwłaściciel firmy transportowej.

Polacy robią konkurencję angielskim przewoźnikom. _ Do niedawna działały tylko firmy przewozowe tych ostatnich. Nasi rodacy zaczęli je podpatrywać i otwierać własne _ - mówi Robert Szaniawski z konsulatu RP w Londynie.

Brytyjczycy mają się czego obawiać. Polscy klienci zdecydowanie wolą załatwiać sprawy w ojczystym języku. _ Przez cztery lata pracowałem w londyńskim magazynie tylko z Polakami, więc mój angielski nie jest za dobry. Kiedy w naszym kraju dostałem ciekawą ofertę pracy w swoim zawodzie, nie zastanawiałem się za długo. Wolałem zamówić polską firmę przewozową, bo bez problemu mogłem się dogadać _- mówi Włodzimierz Mazur z Łodzi, elektryk.

Według danych HM Revenue & Customs (odpowiednik polskiego urzędu skarbowego) coraz więcej polskich firm rejestruje działalność na Wyspach. Przepisy są przyjazne przedsiębiorcom i pozwalają od ręki rozpocząć działalność.

W Polsce najpierw trzeba złożyć pisemne zgłoszenie do ewidencji działalności gospodarczej. Potem wniosek o wpis do Krajowego Rejestru Urzędowego Podmiotów Gospodarki Narodowej. Po jego złożeniu otrzymujemy numer REGON. Konieczny jest też wniosek o nadanie numeru NIP oraz określenie sposobu rozliczania się z fiskusem. Poza tym w 7 dni od rozpoczęcia działalności trzeba to zgłosić do ZUS. Wystarczy, by się zniechęcić.

Agnieszka Jasińska
POLSKA
Dziennik Łódzki

Wybrane dla Ciebie

Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków