Firmy skąpią na emerytury

W ubiegłym roku zaledwie 96 pracodawców zdecydowało się założyć Pracowniczy Program Emerytalny.

Firmy skąpią na emerytury
Źródło zdjęć: © WP.PL

06.09.2007 | aktual.: 06.09.2007 12:43

W ubiegłym roku zaledwie 96 pracodawców zdecydowało się założyć Pracowniczy Program Emerytalny.

III filar wciąż nie jest w Polsce popularny. Samodzielnie, w formie Indywidualnego Konta Emerytalnego (IKE), na emeryturę odkłada 886,5 tys. osób. Jeszcze mniej o naszych dochodach na starość myślą pracodawcy - według najnowszych danych z 3,6 mln działających w Polsce firm zaledwie 974 prowadzi Pracowniczy Program Emerytalny (PPE). Objętych jest nimi 281,5 tys. pracowników. W ubiegłym roku PPE założyło ledwie 96 firm.
_ Do zakładania PPE zniechęca skomplikowany i czasochłonny proces rejestracyjny oraz mała elastyczność programu. Firma nie może dowolnie określać uczestników programu - jedynym kryterium może być staż pracy. Nie można też różnicować wysokości składki _ - mówi Jarosław Kalinowski, kierownik działu obsługi produktów korporacyjnych ING Nationale Nederlanden.
_ Hamulcem w rozwoju są skomplikowane procedury i wysokie koszty pracy. Firmy nie są skłonne do wydawania jeszcze większych pieniędzy na pracownika _ - dodaje Beata Jóźwicka, dyrektor ds. produktów emerytalnych i oszczędnościowych w Pioneer Pekao TFI.

Łączne aktywa zgromadzone w PPE przekroczyły już 2,8 mld zł. Aż 1,32 mld (40 proc.) było w rękach funduszy inwestycyjnych, 31 proc. w Pracowniczych Funduszach Emerytalnych (PFE), a tylko 29 proc. w zakładach ubezpieczeń. To wynika z wysokości składek. W 2006 r. firmy przeznaczyły na przyszłe emerytury pracowników 670 mln zł. Średnio pracownik dostał 2818 zł rocznie. To o blisko 400 zł więcej niż przed rokiem. Najwyższa składka prawie 4 tys. zł trafiała na konto uczestnika PFE. Znacznie mniej wpłacane było na konto uczestnika programu z funduszem 2,2 tys. zł, a najmniej na konto w ramach polisy - 2 tys.

Co ciekawe na prowadzenie PPE wcale nie decydują się tylko duże korporacje. 40 proc. programów prowadzone było przez firmy zatrudniające do 50 pracowników, podczas gdy tylko co piąty program prowadzony był firmie zatrudniającej powyżej 250. Przyszłość PPE zależy od sytuacji na rynku pracy.
_ Jeśli firmom będzie trudno o pracowników, program emerytalny może stać się czymś tak powszechnym jak opieka medyczna, która jest w wielu firmach _- mówi Beata Jóźwicka.

Grzegorz Nawacki
Puls Biznesu

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)