31.8.Warszawa (PAP) - Fortis Bank Polska, należący do francuskiego BNP Paribas, po odnotowaniu 231,9 mln zł straty netto w I półroczu, po uporaniu się z problemem opcji i zakończeniu integracji z Dominet Bankiem, liczy na poprawę wyników w drugiej części roku - poinformowali przedstawiciele spółki na konferencji prasowej.
"Strata netto wynikała z trzech czynników: z odpisów z tytułu ryzyka transakcji opcyjnych z klientami w wysokości 60,8 mln zł, negatywnej wyceny opcji zabezpieczających bank przed wzrostem kursów euro i franka szwajcarskiego w wysokości 72,6 mln zł i z odpisów na zabezpieczenie ryzyka kredytowego w wysokości 255,7 mln zł" - powiedział Jan Bujak, wiceprezes i dyrektor finansowy banku.
"Problem opcji odchodzi do przeszłości; dwa pierwsze czynniki obniżające wynik banku praktycznie znikną w drugim półroczu" - dodał Bujak.
Według Bujak, strata banku w dużej mierze wynikała z czynników makroekonomicznych; obecnie bank odczuwa już oznaki poprawy koniunktury.
"W tym segmencie działalności [obsługa firm] po słabym pierwszym półroczu widzimy symptomy ożywienia" - powiedział rzecznik banku Waldemar Leszczyński.
Wyniki banku w drugim półroczu będą już uwzględniały rezultat Dominet Banku, który 31 lipca formalnie połączył się z Fortis Bankiem. Efekty tej synergii wyceniane są na 100 mln zł rocznie.
"Najtrudniejszy okres mamy za sobą, Fortis Bank i Dominet są połączone operacyjnie, proces restrukturyzacji jest zakończony, teraz doprecyzowujemy strategię i będziemy wprowadzać nową wizualizację placówek" - powiedział prezes banku Aleksander Paklons.
Według Paklonsa, bank zmniejszył zatrudnienie z prawie 2800 pracowników pod koniec 2008 roku do około 2400 obecnie, około 1000 pracowników przeszkolono.
"Teraz nastąpi optymalizacja; nie planuje się zwolnień grupowych" - powiedział.
Dzięki fuzji, Fortis Bank zwiększył liczbę swoich placówek z 40 do 270.
"Jest to duży potencjał, wynikający m.in. z dostępu do klientów w mniejszych miejscowościach" - powiedział Bujak.
"Fortis Bank będzie koncentrował się na zwiększaniu salda depozytów, rozwijaniu cross-sellingu wśród obecnych klientów banku oraz obsłudze kompleksowej małych, średnich i dużych przedsiębiorstw" - dodał.
"Chcemy rozwijać się w kierunku banku uniwersalnego" - powiedział Paklons.
Do końca marca 2010 roku powinna być gotowa nowa wizualizacja placówek banku, nadal testowane są rożne techniczne możliwości. Logo banku, już obecne na ulotkach reklamowych, składa się ze słów 'BNP Paribas' oraz 'Fortis'.
"Planowana jest dalej idąca integracja wizerunku z wizerunkiem właściciela banku, BNP Paribas" - powiedział Paklons.
Fortis Bank odnotował w I półroczu 2009 roku 231,9 mln zł straty netto. Rok wcześniej w analogicznym okresie bank wypracował 122,9 mln zł zysku.
Wynik odsetkowy banku w I półroczu 2009 wyniósł 179,1 mln zł i był 2 proc. niższy niż w tym samym okresie roku ubiegłego, natomiast wynik z prowizji po sześciu miesiącach tego roku wyniósł 60,4 mln, pogarszając się o 39 proc. rdr.
Depozyty netto Fortis Banku na koniec czerwca osiągnęły wartość 8,2 mld zł, i zwiększyły się 28 proc. r/r. Kredyty netto wyniosły po I półroczu 13,8 mld zł, ustanawiając stosunek kredytów do depozytów na poziomie 169,5 proc.
Współczynnik wypłacalności banku wyniósł pod koniec czerwca 9,5 proc.; dzięki 440 mln zł dokapitalizowania od BNP Paribas do końca III kwartału ma on zostać podniesiony do 13 proc.
Koszty osobowe banku zostały obniżone w I półroczu o 9 proc. rdr, pozostałe koszty wrosły o 17 proc., co wynika głównie z kosztów związanych z fuzją z Dominet Bankiem. (PAP)
pje/ jtt/
