Fotoradar rekordzista w Belgii. "Zarobił" 7,5 mln euro
Najbardziej skuteczny fotoradar w Belgii znajduje się w Antwerpii w północnej części kraju, informuje we wtorek dziennik "Het Nieuwsblad". Tylko w 2022 r. złapał na przekroczeniu prędkości 120 tys. kierowców i przyniósł budżetowi 7,5 mln euro.
O zdjęciach z policyjnego fotoradaru szybko staramy się zapomnieć. Wspomina je jednak nasz odchudzony portfel i policyjna statystyka punktów karnych. Budzące respekt urządzenia na dobre wpisały się krajobraz naszych dróg.
W ciągu dziesięciu lat liczba mandatów za przekroczenie prędkości wzrosła w Belgii z 3,37 mln w 2014 r. do 6,16 mln w ubiegłym roku - informuje gazeta, która uzyskała informacje z komendy głównej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe fotoradary już na polskich drogach. Kolejny bat na piratów drogowych
Okazuje się, że najbardziej skuteczny fotoradar w Belgii znajduje się w Antwerpii na autostradzie E19. W ubiegłym roku średnio co cztery minuty robił zdjęcie pojazdom przekraczającym dozwoloną prędkość.
Tylko ten jeden fotoradar przyczynił się do ukarania większej ilości kierowców niż wszystkie fotoradary w miejscowościach Kortrijk (76 795 grzywien) i Lier (44 519 grzywien) łącznie.
W Belgii znajduje się osiem fotoradarów wyłapujących rocznie ponad 50 tys. kierowców. Wszystkie znajdują się na ruchliwych autostradach wokół Antwerpii, Brukseli i Gandawy.
Pół tysiąca fotradarów w Polsce
Na polskich drogach jest ponad 500 urządzeń kontrolujących prędkość pojazdów w ramach oraz nieoznakowane samochody inspekcji. Działają one w systemie CANARD. Jak wynika z danych GITD, 30 zamontowanych na terenie Warszawy fotoradarów zarejestrowało w pierwszych miesiącach tego roku 59,5 tysiąca naruszeń.
Najwięcej umiejscowiono w województwie mazowieckim, wielkopolskim, i łódzkim.
Radar rekordzista jest zamontowany na Ostrobramskiej w Warszawie, który od początku roku zrobił zdjęcia ponad 4,8 tys. pojazdom, które przekroczyły dozwoloną prędkość. Natomiast odcinkowy pomiar prędkości w tunelu na zakopiance złapał ponad 8,7 tys. aut, które pędziły z niedozwoloną prędkością.
- Od wejścia w życie nowych przepisów w 2022 r. następuje systematyczne zmniejszenie liczby przekroczeń dozwolonej prędkości - informuje Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur.