Frankowicze vs Getin Noble Bank. Sąd każe czekać

Dopiero 9 marca frankowicze z Getin Noble Banku dowiedzą się czy sąd zajmie się ich pozwem zbiorowym. Prawnicy banku próbują nie dopuścić do jego rozpatrywania. Z sali sądowej chcieli nawet wyprosić dziennikarzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska | Michał Masiak

*Dopiero 9 marca frankowicze z Getin Noble Banku dowiedzą się czy sąd zajmie się ich pozwem zbiorowym. Prawnicy banku próbują nie dopuścić do jego rozpatrywania. Podczas wtorkowego posiedzenia z sali sądowej chcieli nawet wyprosić dziennikarzy. *

Frankowicze złożyli pozew zbiorowy, bo chcą unieważnienia swoich umów. Uważają, że są one niezgodne z prawem, bo w dniu podpisywania wniosku o kredyt nie wiedzieli ile ostatecznie będą musieli oddać.

- Spłaciłam już 200 tys. zł. Kredyt zaciągnęłam na 600 tys. A do spłaty pozostało mi według banku ponad milion. Ja tych pieniędzy nie widziałam na oczy - mówiła jedna z pozywających bank.

Do pozwu zbiorowego przystąpiło dotąd 90 osób, kolejne 130 chce do niego dołączyć. Sprawę pilotuje poznańska kancelaria prawna Komarnicka Korpalski oraz tamtejszy rzecznik praw konsumentów.

Sąd Okręgowy w Warszawie wysłuchał we wtorek wyjaśnień ich oraz prawników banków. I choć miał wydać decyzję w sprawie tego czy w ogóle zacząć procesować pozew zbiorowy, to ostatecznie poinformował, że stanowisko zabierze dopiero 9 marca.

Getin Noble wnioskował we wtorek o odrzucenie pozwu zbiorowego. Jego prawnicy wnosili m.in., że część z frankowiczów podpisała różnego rodzaju aneksy. A przez to nie ma jednolitej grupy 10 osób (minimum przy pozwie zbiorowym), którymi sąd mógłby się zająć.

- Nieprawdopodobieństwem jest, by członkowie grupy mieli jednakową sytuację - mówił mec. Tomasz Połetek, reprezentujący bank.

Na początku rozprawy prawnik prosił sąd o jej utajnienie. Argumentował, że sprawa dotyczyć może tajemnicy bankowej. Sąd orzekł jednak, że media mogą relacjonować posiedzenie.

- Mam nadzieję, że sąd przychyli się do naszego wniosku z prostego względu: wyobraża pan sobie co będzie jeśli odrzucony zostanie nasz pozew, a my złożymy sto, dwieście, tysiąc pozwów indywidualnych? Jak będzie wyglądał wymiar sprawiedliwości? To jest w interesie nie tylko naszych konsumentów, ale także państwa polskiego - przekonuje radczyni prawna Beata Komarnicka-Nowak, która reprezentuje frankowiczów.

Rzecznik konsumentów z Poznania przyznaje, że bank chwyta się różnych środków by nie dopuścić do procedowania pozwu. Jeśli bowiem sąd przyzna racje frankowiczom, banki będą musiały jeszcze raz podpisać z nimi umowy. I to na warunkach, w których nad kredytobiorcami nie wisi komornik. W myśl prawa kredyty byłyby bowiem nieważne.

Podczas wtorkowej rozprawy reprezentujący Getin Noble prawnicy złożyli też dwie propozycje ugody. Na razie nie ujawniono jednak na jakich warunkach bank chce się porozumieć. Zdaniem Beaty Komarnickiej-Nowak to jedynie zagranie procesowe, w którym bank chce się pokazać przed sądem jako chętny do współpracy.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje