Futures - naruszenie strefy: 2165 - 2172 pkt

Otwarcie FW20U09 wypadło w piątek 25 punktów powyżej swojej ceny odniesienia, zatem w początkowej fazie sesji - podobnie zresztą jak dzień wcześniej - działania strony popytowej odznaczały się sporą dynamiką. Skoro jednak po raz kolejny spadkowy dzień na GPW (czwartek) „nie skorelował” się z wydarzeniami zza oceanu, siłą rzeczy początek piątkowej sesji musiał przynieść odreagowanie wzrostowe.

14.09.2009 | aktual.: 14.09.2009 08:31

Otwarcie FW20U09 wypadło w piątek 25 punktów powyżej swojej ceny odniesienia, zatem w początkowej fazie sesji - podobnie zresztą jak dzień wcześniej - działania strony popytowej odznaczały się sporą dynamiką. Skoro jednak po raz kolejny spadkowy dzień na GPW (czwartek) „nie skorelował” się z wydarzeniami zza oceanu, siłą rzeczy początek piątkowej sesji musiał przynieść odreagowanie wzrostowe.

Ciekawostką było na pewno to, że już za moment wystąpiła kolejna analogia w stosunku do czwartkowych notowań. Kupujący bowiem bardzo szybko stracili motywację do dalszej walki, co - podobnie jak dzień wcześniej - przerodziło się w silny ruch spadkowy. Ostatecznie fala przeceny wytraciła swój impet dopiero w rejonie zakresu wsparcia Fibonacciego: 2166 - 2172 pkt. Jak można było się spodziewać, popyt bardzo energicznie zabrał się tutaj „za ratowanie” rynku, inicjując w szybkim tempie trzydziestopunktowy ruch odreagowujący. Po tym wydarzeniu kontrakty weszły jednak w fazę ruchu bocznego i przez następne godziny nie mieliśmy już do czynienia z tak emocjonalnym handlem.

Końcówka sesji (wpływa słabego początku notowań za oceanem) należała jednak ponownie do sprzedających, w wyniku czego skala przeceny na FW20U09 uległa powiększeniu. Ostatecznie zamknięcie kontraktów wypadło na poziomie: 2160 pkt, co stanowiło spadek ich wartości o 1.28%.

Obraz
© Wykres FW20U09 - skala dzienna

Jak na razie ruch korekcyjny rzeczywiście przybiera na wykresie coraz bardziej złożony charakter, co ostatecznie może doprowadzić do testu strefy wsparcia: 2081 - 2091 pkt. W wymienionym rejonie koncentrują się projekcje prowzrostowej formacji ABCD, spełniającej zależność: 0.786AB = CD. Dodatkowo wypada tutaj także zniesienia 113% fali BC. Z punktu widzenia techniki można zatem założyć, że popyt powinien tutaj uaktywnić się, nie dopuszczając do przełamania tak określonej zapory popytowej. Gdyby doszło do wyłamania, mogłoby to bowiem implikować test kolejnej strefy: 2024 - 2029 pkt.

W piątkowym komentarzu online eksponowałem jednak znaczenie przedziału cenowego: 2059 - 2067 pkt (zbudowanego na bazie zniesienia 127.2%) - jako kluczowego obszaru wsparcia. Po wnikliwej analizie wszystkich projekcji koncentrujących się w wymienionych rejonach ceowych doszedłem jednak do wniosku, że zakres: 2081 - 2091 pkt. odznacza się nieco większą wiarygodnością. Zakładam zatem, że jeśli kupującym nie uda się wybronić w/w strefy, ruch spadkowy może rzeczywiście w takiej sytuacji wytracić swój impet dopiero w rejonie: 2024 - 2029 pkt.

By jednak niedźwiedziom udało się zainicjować tak silny ruch cenowy, przełamaniu musiałaby w pierwszej kolejności ulec strefa: 2133 - 2140 pkt. Jest to znany nam już zakres wsparcia, choć trzeba obiektywnie przyznać, że dwa tygodnie temu doszło do jego naruszenia i wygenerowania błędnego sygnału transakcyjnego. Biorąc pod uwagę przebiegającą linię Pitchforka, w dalszym ciągu z dużą uwagą obserwowałbym tutaj poczynania inwestorów. Otwartą kwestią pozostaje natomiast pytanie, czy zanegowanie naruszonego w piątek przedziału: 2165 - 2172 pkt. można potraktować już jako intradayowy sygnał sprzedaży? Osobiście rozważyłbym bardzo poważnie taką strategię, choć musimy zdawać sobie sprawę, że w tygodniu wygasania danej serii kontraktów ryzyko popełnienia błędu wzrasta niewspółmiernie. Jak uczy bowiem historia, w tego typu okresach rynek odznacza się często ogromną zmiennością.

Abstrahując od tych trudno przewidywalnych kwestii i skupiając się wyłącznie na technice można również przyjąć, że dopiero po przełamaniu strefy: 2133 - 2140 pkt. pogorszy się krótkoterminowy układ techniczny wykresu i wzrośnie szansa wystąpienia kolejnego ruchu spadkowego. Tak czy inaczej w rejonie zakresu: 2133 - 2140 pkt. popyt winien przejść do ataku. Nie wykluczam zatem, że bykom uda się tutaj zainicjować ruch kontrujący. Gdyby ten scenariusz zaczął się urzeczywistniać, warto byłoby z pewnością skupić się wówczas na uważnej obserwacji siły i kondycji byków.

Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)