LOT żartuje z afery masłowej. Przewoźnik dodał wymowną grafikę

Polskie Linie Lotnicze LOT odniosły się w mediach społecznościowych do zarzutów europosła Tobiasza Bocheńskiego z PiS. Polityk skrytykował przewoźnika za niemieckie masło na pokładzie. LOT tłumaczy, że to efekt współpracy z cateringiem z Frankfurtu. I w mediach społecznościowych reklamuje się hasłem: "Z nami lot jak po maśle".

Lot żartuje z tzw. masłogateLot żartuje z tzw. masłogate
Źródło zdjęć: © East News, PLL Lot | Wojciech Strozyk
Michał Krawiel

Polskie Linie Lotnicze LOT na swoim profilu na Facebooku postanowiły odnieść się do zarzutów sformułowanych przez europosła Tomasza Bocheńskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o tzw. "masłogate", czyli niemieckie masło na pokładzie samolotu rejsowego należącego do polskiego przewoźnika. We wpisie zamieszczonym na Facebooku LOT zareklamował się hasłem ""Z nami lot jak po maśle".

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, europoseł Tobiasz Bocheński, opublikował na platformie X zdjęcie z samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT, którym leciał z Niemiec. Widać na nim masło niemieckiej produkcji. Winą za taki stan rzeczy polityk obarczył rząd Donalda Tuska.

LOT odpowiada na zarzuty

"PLL LOT jako narodowy przewoźnik wspiera polskich producentów, konsekwentnie sięgając po rodzime marki, których na naszych pokładach jest ponad sto. Równocześnie, ze względów logistycznych, podobnie jak zdecydowana większość linii lotniczych, korzystamy z usług cateringowych w wielu portach docelowych. Tak jest również w przypadku części rejsów europejskich – w tym przypadku posiłki na pokład zapewnia nam firma cateringowa z Frankfurtu. Jest to powszechna praktyka wśród lotniczych przewoźników" – napisało biuro prasowe LOT w odpowiedzi dla WP Finanse.

Jak wyjaśnił LOT w odpowiedzi dla WP Finanse, praktyką linii lotniczych jest uzupełnianie cateringu na lotnisku odlotu. Oznacza to, że na lotach z Niemiec, Belgii, USA czy każdego innego kraju, z którego wracają do Polski samoloty LOT, produkty spożywcze mogą pochodzić od lokalnych wytwórców.

"Pragniemy również zwrócić uwagę na to, iż na wszystkich rejsach z Warszawy oferujemy masło od polskiego producenta" - podkreśla polski przewoźnik w odpowiedzi dla WP Finanse.

Jak przypomina money.pl, głównym akcjonariuszem PLL LOT jest Skarb Państwa, który ma 69,3 proc. udziałów, a drugim akcjonariuszem (30,7 proc.) jest Polska Grupa Lotnicza, należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa.

Wybrane dla Ciebie

Zgoda na budowę gigakompleksu hotelowego w Polsce wstrzymana
Zgoda na budowę gigakompleksu hotelowego w Polsce wstrzymana
Kupowali od nas głównie wodę mineralną. Teraz trafi tam nasza wołowina
Kupowali od nas głównie wodę mineralną. Teraz trafi tam nasza wołowina
Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach
Sieć należąca do Niemców zwija swój koncept w Litwie. Oto dlaczego
Sieć należąca do Niemców zwija swój koncept w Litwie. Oto dlaczego
Ruch prokuratury wobec urzędnika oskarżonego o czyn wobec małoletniej
Ruch prokuratury wobec urzędnika oskarżonego o czyn wobec małoletniej
Wojsko znów sprzedaje auta. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Wojsko znów sprzedaje auta. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Niemiecka marka odzieżowa upada. 400 sklepów bez dostaw
Niemiecka marka odzieżowa upada. 400 sklepów bez dostaw
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzy 40 nowych sklepów
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzy 40 nowych sklepów
Skontrolowali tony ogórków z Rosji i Białorusi. Oto co wykryli
Skontrolowali tony ogórków z Rosji i Białorusi. Oto co wykryli
Chcieli zapłacić za ślub. Ksiądz zaczął mówić o gratisie i napiwkach
Chcieli zapłacić za ślub. Ksiądz zaczął mówić o gratisie i napiwkach