LOT żartuje z afery masłowej. Przewoźnik dodał wymowną grafikę
Polskie Linie Lotnicze LOT odniosły się w mediach społecznościowych do zarzutów europosła Tobiasza Bocheńskiego z PiS. Polityk skrytykował przewoźnika za niemieckie masło na pokładzie. LOT tłumaczy, że to efekt współpracy z cateringiem z Frankfurtu. I w mediach społecznościowych reklamuje się hasłem: "Z nami lot jak po maśle".
Polskie Linie Lotnicze LOT na swoim profilu na Facebooku postanowiły odnieść się do zarzutów sformułowanych przez europosła Tomasza Bocheńskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o tzw. "masłogate", czyli niemieckie masło na pokładzie samolotu rejsowego należącego do polskiego przewoźnika. We wpisie zamieszczonym na Facebooku LOT zareklamował się hasłem ""Z nami lot jak po maśle".
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, europoseł Tobiasz Bocheński, opublikował na platformie X zdjęcie z samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT, którym leciał z Niemiec. Widać na nim masło niemieckiej produkcji. Winą za taki stan rzeczy polityk obarczył rząd Donalda Tuska.
LOT odpowiada na zarzuty
"PLL LOT jako narodowy przewoźnik wspiera polskich producentów, konsekwentnie sięgając po rodzime marki, których na naszych pokładach jest ponad sto. Równocześnie, ze względów logistycznych, podobnie jak zdecydowana większość linii lotniczych, korzystamy z usług cateringowych w wielu portach docelowych. Tak jest również w przypadku części rejsów europejskich – w tym przypadku posiłki na pokład zapewnia nam firma cateringowa z Frankfurtu. Jest to powszechna praktyka wśród lotniczych przewoźników" – napisało biuro prasowe LOT w odpowiedzi dla WP Finanse.
Jak wyjaśnił LOT w odpowiedzi dla WP Finanse, praktyką linii lotniczych jest uzupełnianie cateringu na lotnisku odlotu. Oznacza to, że na lotach z Niemiec, Belgii, USA czy każdego innego kraju, z którego wracają do Polski samoloty LOT, produkty spożywcze mogą pochodzić od lokalnych wytwórców.
"Pragniemy również zwrócić uwagę na to, iż na wszystkich rejsach z Warszawy oferujemy masło od polskiego producenta" - podkreśla polski przewoźnik w odpowiedzi dla WP Finanse.
Jak przypomina money.pl, głównym akcjonariuszem PLL LOT jest Skarb Państwa, który ma 69,3 proc. udziałów, a drugim akcjonariuszem (30,7 proc.) jest Polska Grupa Lotnicza, należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa.