G-24 ostrzega przed bańkami spekulacyjnymi

Kraje rozwinięte powinny wziąć pod uwagę negatywne skutki swoich niekonwencjonalnych polityk monetarnych dla gospodarek rozwijających się i wschodzących, które są zagrożone bańkami spekulacyjnymi w wyniku przepływów kapitałowych - ostrzegło w czwartek G-24.

G-24, czyli Międzynarodowy Komitet Monetarny i Finansowy MFW (International Monetary and Financial Committee) skupia ministrów finansów lub szefów banków centralnych 24 krajów należących do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Swoich przedstawicieli w nich mają m.in. Stany Zjednoczone, czy Chiny; mniejsze kraje są zgrupowane i reprezentowane przez jedną osobę.

Prowadzącdy obrady grupy minister finansów Meksyku Luis Videgaray Caso mówił na czwartkowej konferencji prasowej w Waszyngtonie (w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu), że potrzeba większej spójności w światowej gospodarce.

- Członkowie G-24 wzywają do koordynacji i lepszej komunikacji pomiędzy krajami rozwiniętymi, a gospodarkami wschodzącymi i rozwijającymi się, by łagodzić powstawanie potencjalnych baniek spekulacyjnych na rosnących cenach aktywów - oświadczył meksykański minister.

Jako "oczywisty" przykład wzrostu wartości aktywów w wyniku przepływów finansowych na globalnych rynkach podał Kolumbię. - To oczywiste, że w tym kraju mamy do czynienia z wzrostem (wartości aktywów - PAP) poprzez przepływ kapitału. To głównie wynika z rozluźnienia polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych i w innych rozwiniętych gospodarkach - podkreślił Videgaray Caso.

Banki centralne krajów rozwiniętych rozluźniają politykę pieniężną (inaczej tną stopy procentowe), by zapewnić dopływ tańszej gotówki do gospodarki i tym samym pobudzić ją. Duża ilość taniego pieniądza powoduje z kolei, że inwestorzy szukają miejsc (rynków), które przynoszą najwyższy zysk. Takie przepływy kapitału są jednak groźne, bo w bardzo krótkim czasie może dojść do wycofania się kapitału z danego rynku na inny i doprowadzenia do wahania kursu waluty, czy zawirowań na giełdzie.

Również polskie obligacje w ostatnim czasie osiągają rekordowo niskie rentowności z powodu zainteresowania nimi inwestorów z całego świata.

Międzynarodowy Komitet Monetarny i Finansowy Międzynarodowego Funduszu Walutowego spotyka się dwa razy do roku, by omawiać kwestie dotyczące światowej gospodarki; wyznacza też ogólny kierunek pracy MFW. W Waszyngtonie do końca tygodnia trwa wiosenna sesja Funduszu.

Z Waszyngtonu Krzysztof Strzępka

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł