Trwa ładowanie...
d2engq1
14-06-2016 16:17

"Gazeta Wyborcza": Mamy gorący rynek pracy

Rynek pracy się przegrzewa. Wiele firm nie może realizować napływających zleceń, zwłaszcza na industrialnym południowym zachodzie Polski. Panuje tam niedobór pracowników. Firmy myślą więc o ściąganiu pracowników z innych regionów - pisze "Gazeta Wyborcza".

d2engq1
d2engq1

Nie jest to łatwe. Ściąganie pracowników "ma sens do 90 km, bo wówczas nie burzy życia rodzinnego. Jeśli odległość jest większa, ludzie łatwo się nie decydują na przeprowadzkę. Jeśli się wyjeżdża, to za granicę" - powiedziała gazecie Agnieszka Bulik, dyrektor ds. prawnych w agencji Randstad.

Firmy stają więc przed koniecznością podwyżek pensji. "W 2016 r. w porównaniu z rokiem 2015 pensje wzrosną realnie o co najmniej 5 proc." - pisze dziennik wskazując, że dotyczy to wąskich, technicznych specjalizacji.

Remedium na przegrzanie rynku pracy wydają się być Ukraińcy. Dziś, według ankiety Randstad, zatrudnia ich co siódma firma. Zamierza zatrudnić 40 proc. pozostałych.

"Nie ze względu na niższe żądania, ale z powodu braku jakichkolwiek rąk do pracy. Co czwarty etat dla Ukraińca to stanowisko specjalistyczne" - wyjaśnia "Gazeta Wyborcza".

d2engq1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2engq1