Gazociąg Jamał-Europa II nie będzie powtórzeniem pierwszej nitki
Po wprowadzeniem do eksploatacji gazociągu Nord Stream planowany gazociąg Jamał-Europa II nie może być pełną kopią już istniejącego gazociągu Jamał-Europa I - oświadczył prezydent Rosji Władimir Putin w czasie spotkania z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem.
04.04.2013 09:25
Stenogram ze środowej rozmowy został zamieszczony na stronie internetowej Kremla. Według zapisu Putin, mówiąc o gazociągu Nord Stream i ewentualnej nitce Jamał II, zapytał Millera, do jakiego skłania się wariantu, jeśli chodzi o rozszerzenie rosyjskich możliwości na tym kierunku.
Szef Gazpromu odniósł się do kwestii "pewności i stabilności dostaw gazu dla Europy Centralnej i Wschodniej: takich krajów jak Polska, Słowacja i Węgry". Jak powiedział, opracowany został wariant budowy gazociągu "z terytorium Białorusi"; tranzyt przez terytorium tego kraju przez rurociąg Jamał-Europa I jest dla strony rosyjskiej najbardziej opłacalny - dodał. Gazociągi tranzytowe na Białorusi są własnością Gazpromu.
Miller oświadczył też, że jeśli chodzi o dostawy gazu do Polski, to faktycznie będzie on dostarczany z rurociągu Gazpromu na granicy Polski. - Faktycznie będzie to wariant beztranzytowy - wskazał.
Magistralę Jamał-Europa oddano do użytku w 1999 roku. Liczy 2 tys. km i przebiega przez terytorium Rosji, Białorusi, Polski oraz Niemiec. Jest obliczona na tłoczenie 33 mld m sześc. gazu rocznie.
Druga nitka jamalskiej rury miała być ułożona do końca 2001 roku, a potem do 2010 roku, jednak ze względu na zaangażowanie Rosji w budowę Nord Stream, nie zaczęto jej nawet projektować. Gazprom uzależnia tę inwestycję od wzrostu zapotrzebowania na gaz w Europie Środkowej i Północnej, przede wszystkim w Polsce. (PAP)