Gigantyczna emerytura prezes Trybunału Konstytucyjnego. Zwykły obywatel może o takiej jedynie pomarzyć
Gdy Julia Przyłębska przejdzie w stan spoczynku, co miesiąc dostawać będzie 18 tys. zł.
04.10.2017 | aktual.: 04.10.2017 12:13
- Przeciętny senior o takim świadczeniu może tylko pomarzyć, ale gdy jest się prezesem Trybunału Konstytucyjnego, taka emerytura nie szokuje - zauważa w środę "SuperExpress", który informuje o sprawie.
Dziennik przypomina też o wysokiej emeryturze, którą po przejściu w stan spoczynku dostawać będzie Małgorzata Gersdorf, pierwsza prezes Sądu Najwyższego - będzie to 17 tys. zł. O jej majątku przeczytasz w money.pl.
W 2015 roku średnia emerytura wynosiła w Polsce 2,2 tys. zł, choć - jak czytamy w dzienniku - nawet na taką kwotę większość seniorów nie może liczyć. Inaczej jednak ma się sprawa z osobami "ze szczytów władzy".
Biuro prasowe Trybunały Konstytucyjnego tłumaczt "SE", że wysokość uposażeń sędziów TK (w tym róznież sędziów w stanie spoczynku) wynikają z ustawy o TK. Gazeta przypomina, że na zarobki urzędującej prezes TK składa się 20 tys. zł uposażenia podstawowego, 4 tys. zł dodatku za wysługę lat oraz 4,8 tys. zł dodatku funkcyjnego.
- Po przejściu na sędziowską emeryturę Przyłębska dostanie 75 proc. ostatniego wynagrodzenia, pomniejszonego o dodatek funkcyjny, czyli w sumie 18 tys. zł miesięcznie! - zauważa dziennik.
Oburzenia tak wysoką emeryturą nie kryje Piotr Apel z Kukiz'15, który w rozmowie z "SE" zastanawia się, czym różni się sędzia od kogoś, kto równie ciężko pracował przez lata w innej branży.
- Moim zdaniem trzeba się zająć zmianą przepisów i całego systemu przechodzenia przez sędziów w tryb nieaktywny zawodowo, tak, żeby ich uposażenia były zbliżone do kwot, jakie dostają zwykli obywatele - proponuje Apel na łamach "SE".