Gorączka złota. Historyczny wynik i rekordowa sprzedaż Mennicy
4,53 tony - tyle złota w 2021 r. sprzedała Mennica Skarbowa. Przychody ze sprzedaży w czwartym kwartale wyniosły rekordowe 457,2 mln. zł, co stanowi wzrost o prawie 150 proc. Pierwszy raz w historii przychody spółki przekroczyły 1 mld złotych, a zysk operacyjny ponad 30 mln złotych.
W całym 2021 roku Mennica Skarbowa sprzedała 4,53 tony złota w porównaniu do 2,13 tony z roku ubiegłego.
Polacy najchętniej kupowali sztabki złota o wadze 1g i 100g, a także uncjowe monety bulionowe w szczególności australijski Liść Klonowy i Krugerrand. Miesięcznie spółka realizowała kilka tysięcy transakcji sprzedaży produktów z tego surowca.
Złoto drożeje, co dalej? "Będzie nerwowo"
Groźba wojny napędza sprzedaż
Wysoka sprzedaż złota to efekt kilku czynników.
"Rosnący popyt na złoto wynikający głównie z obaw przed rosnącą inflacją, niskimi stopami procentowymi oraz niepokoju związanego z napiętą sytuacją polityczną na wschodzie Europy, zwiększa zainteresowanie inwestorów lokowaniem kapitału w stabilną i bardzo mobilną inwestycję, jaką są metale szlachetne" - czytamy w komunikacie spółki.
- Pierwszy raz w historii przekroczyliśmy 1 miliard złotych, pierwszy raz w historii wygenerowaliśmy także tak wysoki zysk. Gorączka złota w Polsce trwa, bo Polacy uwierzyli w ten kruszec. To bezpieczne aktywo, które utrzymuje swoją wartość nabywczą przez lata i które łatwo potem sprzedać. Szacujemy, że Polacy kupili około 14 ton złota inwestycyjnego w 2021 roku, a nasz kraj znalazł się w czołowej piątce w Europie jeśli chodzi o sprzedaż tego surowca - mówi cytowany w informacji Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej.
Zdaniem zarzadu spółki, konieczne jest dalsze systematyczne zwiększanie zapasów złota i rozbudowa sieci sprzedaży, bo popyt na złoto nie spadnie.
- Przewiduję, że jeśli niepewność polityczna szczególnie w Europie Wschodniej będzie się utrzymywać, a z drugiej strony inflacja będzie nadal na takim poziomie, to cena złota w perspektywie średnioterminowej będzie rosła - komentuje Żołędowski.
Zyski wystrzeliły
Rekordowa sprzedaż złota przełożyła się na zyski spółki. W czwartym kwartale 2021 roku wyniósł 11,5 mln zł czyli blisko trzy razy więcej niż w czwartym kwartale 2020 roku. Narastająco w pierwszych czterech kwartałach 2021 zysk na sprzedaży był równy 31,7 mln zł, co stanowi wzrost o blisko 11,7 mln zł w stosunku do analogicznego okresu 2020 roku.
Zysk na działalności operacyjnej kształtował się na podobnym poziomie i wyniósł 10,5 mln zł, wobec 4,1 mln zł w czwartym kwartale 2020 roku, a narastająco w czterech kwartałach 2021 roku wyniósł 30,7 mln zł wobec niecałych 20 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego.
Złoty boom objął też rynek biżuterii. Na ten trend zwraca też uwagę Łukasz Bernacki, prezes sieci W.Kruk, która po trzech kwartałach zanotowała 37-proc. wzrost przychodów detalicznych w skali roku (do przeszło 323 mln zł).