Grecki parlament decyduje o losie strefy euro
Na dziś zaplanowane jest głosowanie w Atenach nad 5 letnim programem oszczędnościowym, mającym dzięki znacznym cięciom wydatków, prywatyzacji i podwyżkom podatków przynieść 28 mld euro oszczędności.
29.06.2011 09:47
Dla Grecji przegłosowanie tego pakietu oznacza pewność, że otrzymają piątą transzę przyznanego przed rokiem pakietu pomocowego oraz otworzy to drogę do negocjacji kolejnego programu, który w obecnej sytuacji wydaje się być niezbędny. Głosowanie to jest szczególnie ważne, gdyż w przypadku nieuzyskania większości głosów Grecja nie otrzyma niezbędnych im pieniędzy, co praktycznie postawi ich na progu realnego bankructwa.
Największe obawy dotyczą możliwości wywołania tym efektu domina w całej strefie euro, gdyż problemy z zadłużeniem nadal ma przecież Hiszpania, Portugalia czy chociaż Irlandia. Obawy o niepomyślny przebieg głosowania podżegają trwające w całej Grecji strajki i protesty mieszkańców. Z uwagi na tę sytuację możliwe są dzisiaj znaczne wahania kursu euro i franka szwajcarskiego – szczególnie w przypadku negatywnego wyniku głosowania. Obecnie wieści z Grecji są głównym wydarzeniem dnia, obserwowanym przez inwestorów w Europie i na świecie. Globalne oczekiwania są pozytywne, co przełożyło się wczoraj na umocnienie się euro. Nastroje zostały też polepszone przez przewidywania, że największe europejskie banki porozumieją się w tym tygodniu co do rolowania części greckiego długu, do tej pory zadeklarowali się już francuscy bankierzy.
Kurs USD/CHF osiągnął historyczne minimum na poziomie 0,8280 i dzisiaj kontynuuje spadki. Frank szwajcarski ustanawia też rekordowo silne poziomy w stosunku do jena – w godzinach porannych kurs CHF/JPY przekroczył 97,65 i nadal wzrasta. Na kurs franka mogą wpłynąć dane ze Szwajcarii, gdzie o godz. 11:00 zostanie opublikowany raport KOF, opisujący możliwy wynik szwajcarskiej gospodarki w najbliższym półroczu.
Dziś nadejdą także ważne wieści z Polski. Poznamy dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących w I kwartale 2011 r., oraz zweryfikowane dane za poprzednie lata. Dla rynku szczególnie ważna będzie rewizja deficytów za poprzednie lata. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej zaczęły się pojawiać różnice w bilansie płatniczym podawanym przez krajowy bank centralny i niemiecki Bundesbank. Przyczyną tego było nieuwzględnienie w statystykach pełnych danych co do rejestracji importowanych i eksportowanych samochodów. Rewizja może znacznie zwiększyć deficyt – opublikowanie informacji na ten temat spodziewane jest po godzinie 14:00. Tymczasem w oczekiwaniu na te dane i wieści z Grecji polski złoty umacnia się od rana w stosunku do euro, dolara i franka szwajcarskiego.
Przemysław Gerschmann
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.