Greckie sztuczki Goldmana

Na spotkaniu ministrów finansów krajów członkowskich Unii Europejskiej w Brukseli olbrzymie emocje budzi kwestia wieloletniego ukrywania przez Grecję rzeczywistego stanu finansów publicznych.

Łukasz Wróbel
Źródło zdjęć: © Open Finance

Kilka dni temu światło dzienne ujrzały informacje o umowach swapów kredytowych zawartych w 2002 r. pomiędzy Grecją a bankiem Goldman Sachs. Dzięki tym instrumentom pochodnym pozyskano finansowanie rzędu 1 mld USD, co znacznie zmniejszyło deficyt i zbliżyło Grecję do wymogów stawianych członkom strefy euro.

Urzędnicy unijni są zbulwersowani tym epizodem i sugerują, że przez ingerencję banków komercyjnych sfałszowane zostały statystyki oraz naruszono założenia Traktatu z Maastricht, a to według niektórych niemieckich finansistów kwalifikuje się do wykluczenia Grecji ze strefy euro. Grecki minister finansów G. Papaconstantinou bronił się twierdząc, że Eurostat został poinformowany o swapach w 2003 r., chociaż formalnie wówczas nie trzeba było raportować użycia tych instrumentów.

Eurostat zaprzeczył, jakoby wiedział o podejrzanych transakcjach. Podobne posunięcie w 1999 r. pozwoliło Włochom utrzymać koszt zewnętrznego finansowania poniżej rynkowych poziomów, a wymóg ujawniania zawartych swapów w Unii Europejskiej wprowadzono dopiero w 2007 r. W najbliższym czasie poważnym wyzwaniem dla Unii będzie nie tylko uporządkowanie finansów publicznych Grecji, Hiszpanii, Portugalii czy Irlandii, ale również wprowadzenie nowych reguł określających zasady współpracy rządów z bankami. We wtorek, oprócz danych z polskiego rynku pracy, inwestorów mogą interesować publikacje indeksu sentymentu ZEW dla strefy euro (spodziewany jest spadek z 46,4 pkt do 41,1 pkt). Europejskie rynki akcji mogą rano korzystać z lekkich wzrostów w Azji, ale decydującym czynnikiem będzie prawdopodobnie zachowanie notowań pary walutowej euro-dolar. Od szczytu z listopada 2009 r. umocnił się względem euro o ponad 10 proc. i dotarł do poziomów, przy których krótkie pozycje mogą być zamykane. We wtorek za euro płacono 1,365
USD, rano lekko umacniał się złoty.

Łukasz Wróbel
Open Finance

Wybrane dla Ciebie
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków